Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-03-2020, 20:01   #11
Efcia
 
Efcia's Avatar
 
Reputacja: 1 Efcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputację
Jacqueline wraz ze stryjem zeszli na dolny pokład. Panna Gatties doskonale wiedziała gdzie znajduje się kajuta kapitana.
Stan tej części jachtu był, najogólniej rzecz ujmując, opłakany. To młoda kobieta zauważyła jako pierwsze.
Drugie co dostrzegła, właściwie kogo, to jaką kobietę. Jacqueline nie przypominała sobie aby załoga jachtu papy była koedukacyjna.
- Kim pani jest?!- Zapytała głośno, nawet można rzecz, zbyt głośno. Nieuprzejmie nawet. - Co pani tu robi?! Kto ... - kolejne pytanie ugrzęzło Jacqueline gdyż właśnie w tym momencie dostrzegła znajomą twarz.
- Daniel! Mój Boże! - Panna Gatties rzuciła się na szyję młodego mężczyzny. Po drodze szturchnęła stojącą tam kobietę.
Objęła go mocno.
- Co… Co się stało?- Zapytała odsuwając się trochę od niego. Z wielką troską w oczach obejrzała rudowłosego mężczyznę od stóp do głowy. Chciała upewnić się, że nic mu nie jest.
 
__________________
- I jak tam sprawy w Chaosie? - zapytała.
- W tej chwili dość chaotycznie - odpowiedział Mandor.

"Rycerz cieni" Roger Zelazny
Efcia jest offline