Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-03-2020, 10:18   #146
Raga
 
Raga's Avatar
 
Reputacja: 1 Raga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputację
Hunter sięgnął pod łóżko wyciągając stamtąd pas z swoją bronią boczną i szablą. Hudson popatrzyła ze zdumieniem. Ale nie skomentowała. Chwilę później byli już na korytarzu. St John zapinał w biegu pas, a szabla obijała mu się o udo.

Może 3 minuty później zobaczyli Fierce, która stała opierając się plecami o ścianę. Pistolet trzymała w gotowości do użycia, ukradkiem wyglądała za róg w drugiej ręce trzymała komunikator.

Na korytarzu było trochę ludzi. Jednak Obchodzi Fierce szerokim łukiem. Marines, którzy jeszcze chwilę temu zagradzali jej drogę musieli gdzieś odejść. Fierce dostrzegła zbliżających się Huntera i Hudson. Hudson natychmiast do niej podbiegła i sięgnęła po jej komunikator.

Eyre nie oponowała, choć miała mocno skonsternowaną minę, że kobieta łapie się za komunikator, a nie broń, którą trzymała w drugiej dłoni.
Hunter dobiegł do nich i zatrzymał się za rogiem korytarza. Wychylił się szybko i zerknął.

- MAGIK? - Krzyknęła do słuchawki. Zarówno Hunter jak i Fierce patrzyli ze zdziwieniem. - Ja wiem że to ty Jokinen. Siedzisz u mnie w biurze! Pewno masz już kontrolę nad systemem…
- Tak - usłyszeli wszyscy. Fierce podgłośniła chwilę wcześniej komunikator by lepiej słyszeć skrzydłowego.
- Dobra Magik daję ci hasło: Alfa, Beta, Gama, Ypsilon, 2, 3, 4, 8 i na koniec data twojej rezygnacji.
- Mam - rozległo się w komunikatorze - Są kamery. Mam system wykrywania twarzy. Korytarz czysty…
- Zatrzymam go na chwilę - Hudson wskazała na komunikator, który przypięła do kieszeni na piersi kombinezonu. FIerce jednak nie wiedziała czy miała na myśli komunikator czy Jokinena.

Eyre lekko zmrużyła oczy jakby coś rozważała.
- Tylko nie zepsuj - odparła expiratka. - Jest ich tam co najmniej dwóch. Kucyk... Znaczy Igor i Euler, który tylko udawał sierotę - poinformowała nowoprzybyłych. I dopiero teraz dostrzegła broń Huntera. - A ty co, z wojny secesyjnej się urwałeś? - skomentowała posiadanie przez niego broni białej. - Simon daje nam wgląd w kamery, Euler jest rozbrojony - pomachała pistoletem, który trzymała, na znak, że należała do niego. - A Igor zanim się schował to nie miał przy sobie broni. Oczywiście należy założyć, że w którejś z kajut mogą mieć arsenał - dodała. - Jaki plan pani oficer? - wbiła świdrujące spojrzenie w Hudson.

- Kajuta na lewo - powiedziała Oficer śledcza i ruszyła do przodu. Prosto w kierunku ostatniego pomieszczenia po lewej stronie.
- Magik masz kontrolę nad drzwiami? - zapytała nachylając się nad komunikatorem
- Otwieram…. - Hudson odbezpieczyła broń i wymierzyła w drzwi.Drzwi z sykiem otworzyły się. Zobaczyli kajutę. Taką jak setki innych na pokładzie Victorii. Ta jednak miała zdemontowany panel sufitowy.
- Są w kanałach wentylacyjnych.- Warknęła Hudson bardziej do siebie niż na potrzeby innych

- Mam anomalie przy filtrach w sektorze czwartym.... To na lewo.. - głos z komunikatora był rzeczowy i wyraźny. Fierce jeszcze nigdy nie słyszała tak pewnego siebie Jokinena.

Hudson schowała pistolet do kabury stanęła na łóżku i podciągnęła się do szybu kierując się w lewą stronę tak jak wskazał Jokinen.
- Ej, paniusiu - rzuciła Eyre za oficer. - Lepiej jak ja tam pójdę, a wy z Hunterem zajdziecie go od drugiej strony - zasugerowała, bo osoba pirata biegającego z bronią w ręku po korytarzu wzbudzała niezdrową ciekawość gawiedzi.

Fierce nie usłyszała odpowiedzi. Nogi oficer zniknęły już za krawędzią przejścia.
- No to dupa - skomentował Hunter i wyciągnął swój komunikator. Szybko wstukał pytanie do Jokinena gdzie z Fierce mają się udać i czekał na odpowiedź. Mimo otwartego połączenia z Hudson, hakerowi powinna wyskoczyć informacja od niego i powinien móc na nią zareagować.

- Ja jej nie będę ratować, jak da im się złapać - ostrzegła Fierce patrząc z dezaprobatą na wejście do kanału wentylacyjnego. - Po prostu do niego zadzwoń, on już sobie poradzi - dodała wskazując na jego komunikator.

Hunter zmierzył ją wzrokiem jakby zastanawiał się skąd dziewczyna ma tyle doświadczenia w związku z Jokinenem i zgodnie z jej podpowiedzią wybrał do niego numer.
- Mów dokąd mamy iść - polecił gdy chłopak odebrał połączenie.

- I niech powie czy się już włamał do komunikatora Kucyka - wspomniała Fierce, która w tym czasie zaczęła przetrząsać pomieszczenie by sprawdzić, czy czegoś za sobą nie zostawili.
- Co ja jestem? Przekaźnik? Masz, sama z nim gadaj - Ian wyciągnął rękę z komunikatorem w kierunku Fierce.
- Zajęta jestem, nie widzisz? - fuknęła Eyre, przewracając materac do góry nogami, by sprawdzić czy czegoś pod nim nie ukryto. Robienie demolki w kajucie wyraźnie dawało jej frajdę.

Hunter na powrót przyłożył komunikator do ucha.
- Przestań się bawić. Idziemy - zrugał ją.

- Słyszę was! - odezwał się komunikator Huntera. - Kucyk nie odpalił komunikatora. Więc nie mam na niego namiaru. Weszliście już do tunelu serwisowego? Wysłałem tam drony naprawcze będę miał obraz za jakąś minutę.

Fierce tymczasem pod podniesionym materacem dojrzała wciśniętą w kąt skrzyneczkę. Hunter też ją spostrzegł. Dokładnie taka jak opowiadał kwatermistrz.
- Czemu jeszcze nie weszliście do tunelu? - zapytał po krótkiej chwili Jokinen. - Hudson poszła sama? Na bóg wie ilu marines?
- A to moja wina, że jest głupia? - zapytał Hunter. - Namierz którędy biegną te tunele. Dotrzemy tam szybciej biegnąc korytarzem i odetniemy im drogę.
- Nie dotrzecie tam inaczej jak tunelami wentylacyjnymi. Jest tunel bliżej, ale musielibyście ściągnąć pokrywę. Filtry umieszczone są wewnątrz szybu.
- Jak nie dotrzemy? Tunele gdzieś muszą prowadzić. Bo do tego służą. Łączą się w wielkiej turbinie wentylacyjnej, ale chyba nie idą się przemielić.
- Ok musicie minąć cały ten kwartał i koło windy macie wejście do tunelu w suficie. tam jest nawet drabinka. Ale trzeba będzie albo wyłamać zamek albo użyć klucza. To mechaniczny zamek.
 
__________________
Walls of stone do not a fortress make. But they're not a bad start.
Raga jest offline