Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-03-2020, 11:40   #17
Pan Elf
 
Pan Elf's Avatar
 
Reputacja: 1 Pan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputację
- 15 czerwca, panie Coleman - odezwała się Jane, próbując rozejrzeć się po otwartych szufladach, co niestety utrudnione było przez ścisk oraz niechęć nowoprzybyłych do jej obecności w tym miejscu. Zaniechała więc prób i jedynie spojrzała wymownie na konstabla, który przyglądał się całej tej sytuacji. Zaczęła się zastanawiać czy te pięćdziesiąt dolarów w jego kieszeni wystarczyło, by mógł zbagatelizować słowa starszego Gattisa.

- Szabrowniczka? - powtórzyła nieco zdziwionym tonem. - Dobre sobie. Sądzi pan, że jak się tutaj dostałam? Przepłynęłam wpław czy może dostałam pozwolenie na wejście na pokład? Faktyczny złodziej, o ile jakiś w ogóle istnieje, a nie jest to jedynie wytwór czyjejś niechęci czy paranoi, musiał się tutaj zjawić na długo przede mną. I zapewne zdobył to, czego szukał, sądząc po stanie w jakim zastaliśmy kajutę Richarda Gattisa.

- Panie Coleman, z tego co pan mówi wynika, że był pan pozbawiony świadomości przez niemal trzy miesiące - zwróciła się do Daniela, który przeszukiwał biurko. - Musimy dowiedzieć się, co się wydarzyło w ciągu tego czasu, że statek Richarda Gattisa skończył tutaj, nieopodal Santa Cruz.

Jane przykucnęła przy porozrzucanych na podłodze dokumentach i mapach, przeglądając je i szukając jakiejś, choćby najmniejszej, poszlaki.
- Proszę się nie obawiać, nie zamierzam ukraść tych jakże wartościowych map i papierów. Zamiast rzucać oskarżenia i pogardliwe spojrzenia, proszę zająć się czymś konstruktywnym i może rozejrzeć się po pozostałych kajutach? - zaproponowała, unosząc na chwilę wzrok na konstabla, Samuela i Jacqueline.

Poza sensacją było coś jeszcze, co napędzało pannę Price do działania. Poszukiwanie prawdy. Teraz za wszelką cenę chciała poznać rozwiązanie tej zagadki, odstawiając na drugi plan swoją nagrodę Pulitzera.
 

Ostatnio edytowane przez Pan Elf : 05-03-2020 o 20:10.
Pan Elf jest offline