Duncan nie zamierzał stać jak jakaś durna punkowa parodia damy w opałach. Wiedział, że ma do czynienia z mistrzem sztuk walki, ale wróg go nie doceniał! Nie wyglądał na to, ale na ulicy nauczył się kilku sztuczek bojowych.
Tym razem Duncan odpuścił sobie jadowite komentarze w milczeniu spróbował wykonać kilka akcji:
- Odchylił głowę, aby uderzyć atakującego w twarz.
- Prawą ręką spróbował odbić miecz z dale od swojego podbródka pusta dłoń powinna być szybsza od uzbrojonej.
- Lewą ręką spróbuje obrócić resztki zniszczonej gitary zawieszonej na pasie i odskoczyć od przeciwnika.
Wiedział, że nie ma szans w walce z takim przeciwnikiem chodziło tylko o to żeby mu się wywinąć się i pozwolić żeby tamtych dwóch miało czyste pole żeby go rozsmarować. Mógł liczyć tylko na zaskoczenie i szczęście, które często zdawało mu się sprzyjać.
Ostatnio edytowane przez Brilchan : 05-03-2020 o 20:48.