Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-03-2020, 23:42   #782
Gob1in
 
Gob1in's Avatar
 
Reputacja: 1 Gob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputację
Czarownik umgi był w ruchu wraz z towarzyszącymi mu grobimi - w sumie była to dość oczywista taktyka, jeśli chciał pozostać nieuchwytny na ziemiach dawi - stały obóz zostałby wykryty raczej prędzej niż później i zlikwidowany. Galeb wskazał umiejscowienie obozowiska, w którym go przetrzymywano, a później trop zawiódł ich w pobliże posterunku przejętego przez, jak się okazało, siły Brocka. Czyżby kapitan szykował sobie drogę odwrotu z przełęczy?

Detlef był zdania, że powinni sprawdzić, co się dzieje na przełęczy. Misja dawi była po jego myśli, ale okoliczności się nieco zmieniły, a reszta oddziału była w końcu z siłami Brocka. A umgi pozostawieni samym sobie lubili durnoty wymyślać z nudów i nieszczęście gotowe.

Trzeba też było uradzić co dalej - oddział miał wracać do Nuln, zostać w okolicy, a może ruszyć za demonem i jakoś go odesłać skąd przybył?
 
__________________
I used to be an adventurer like you, but then I took an arrow to the knee...
Gob1in jest offline