Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-03-2020, 13:20   #30
Pan Elf
 
Pan Elf's Avatar
 
Reputacja: 1 Pan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputację
Snow dopiła do końca herbatę, którą została poczęstowana. To było bardzo miłe ze strony tej rodziny, bo wcale tego nie oczekiwała. Po opowieści Aldena, Snow zaczęła odrobinę powątpiewać czy rzeczywiście powinna mieszać się w tą historię. Bądź co bądź facet świadomie ściągnął na siebie ryzyko i tak na dobrą sprawę nie można było się dziwić, że za dlugi był ścigany. Z drugiej strony zagrożony był nie tylko on, ale również jego dzieci.

- To było bardzo nierozsądne, pożyczać pieniądze od takiego typka - powiedziała Snow, odstawiając kubek. - Proszę mnie źle nie zrozumieć, nie przyszłam tu, by pana pouczać. Po prostu… Chyba musiał być pan świadomy ryzyka, jakie niosło to za sobą, prawda?

Dziewczyna rozejrzała się po salonie, w którym siedziała. Alden i Rita nie mieszkali zbyt bogato. Byli skromnymi ludźmi i na dodatek Snow czuła, że byli dobrymi i życzliwymi osobami. Chcieli po prostu poczuć jak to jest, kiedy ma się trochę więcej kredytów, zaszaleć, doświadczyć życia w mieście. Cóż, czy mogła się dziwić? Sama tego pragnęła, chociaż dążyła do tego bardzo po kosztach.

- Pomogę wam - powiedziała po chwili milczenia, wracając wzrokiem na Aldena i uśmiechając się do niego życzliwie. - Nie zapłacę za was długu, ale może uda mi się przekonać tego całego Medru, by nie nachodził twojej rodziny i by dał wam więcej czasu na uregulowanie spłaty. Jakby nie było, to jego pieniądze i ma prawo żądać ich zwrotu.

- A co do pańskiego brata… Gdzie go znajdę?
 
Pan Elf jest offline