12-03-2020, 09:41
|
#35 |
Administrator | Spotkanie na korytarzu doprowadziło do połączenia wszystkich członków misji, a po wymianie poglądów można było ruszyć dalej na zwiedzanie karczmy, a dokładniej - jej podziemnej części.
A tam okazało się, że podejrzenia, dotyczące gościnnego karczmarza potwierdziły się w całej rozciągłości - karczmarz był zdecydowanie zbyt gościnny, przynajmniej jak na gust Manfreda. Najwyraźniej nawet na emeryturze Matthias nie potrafił zrezygnować ze swych zawodowych zainteresowań.
Z jednej strony można było zrozumieć jego pasję, ale nie każdy musiał zgadzać się z tą pasją. Podobnie jak nie każdy musiał mieć ochotę na ćwiartowanie, szczególnie nie poprzedzone odpowiednim wyrokiem.
Gdy tylko ex-kat przejawił swoje negatywne nastawienie Manfred nie zamierzał prowadzić z nim dyskusji. Przynajmniej słownej.
Starannie wycelował i strzelił do dzierżącego topór karczmarza, po czym odrzucił pistolet i z mieczem w dłoni ruszył w stronę przeciwnika.
Ostatnio edytowane przez Kerm : 12-03-2020 o 09:44.
|
| |