Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-03-2020, 10:51   #56
Phil
 
Phil's Avatar
 
Reputacja: 1 Phil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputację
Diabeł stanął na równe nogi, otrzepał odzienie z kurzu i pyłu, i przeciągnął się mocno. Kości chrupnęły głośno. Stłuczony bark odzywał się mało przyjemnym kłuciem, ale do wesela przestanie boleć. Dragan nie miał najmniejszego zamiaru się żenić, więc spokojnie mógł czynić takie założenia co do swojej rekonwalescencji. Na martwego smoka uwagi nie zwracał, bardziej interesował go żywy – taką miał nadzieję – koń. Nie miał chęci tłuc się po bezdrożach jak proszalny dziad. Szczęśliwie, drzewko, do którego przywiązał wcześniej kobyłę, wytrzymało szarpanie wystraszonego zwierzęcia. Uspokoił go szybko, już tak było, że zwierzaki lubiły go znaczniej bardziej niż ludzie. I elfy. Krasnoludy. Drowy. I wszystkie inne rasy określające się jako myślące.

Zmasakrowane truchło wielkiego jaszczura dymiło ciągle i śmierdziało. Hellborn skrzywił się, patrząc na pozostałych. Nie na ich widok oczywiście, to zapach mu przeszkadzał. Nie ich, rzecz jasna, tylko palącego się smoka. Stan trupa wskazywał na to, że ekipa może nie należała do najsubtelniejszych, za to była skuteczna. Palcem zakończonym długim szponem wskazał na najbliższy skalisty szczyt.

- Chodźmy tam, porównamy teren z mapą od Malazara, może się dowiemy, gdzie jesteśmy.

Był prostym diabołem, dla którego dostępne były proste rozwiązania. Przypuszczał, że za chwilę jeden z jego towarzyszy wzniesie się w niebiosa, drugi ożywi smoka, żeby spytać o drogę, a trzeci wyciągnie kompas Jacka Wróbla, najsłynniejszego spośród słynnych piratów.
 
__________________
Bajarz - Warhammerophil.
Phil jest offline