Nami wcale nie trzeba być wszechstronnym przeciętniakiem. Inaczej: MOŻNA nim być i będzie miało to swoje wady i zalety.
MOŻNA też się wyspecjalizować - i będzie to miało swoje wady i zalety. Czyli tak jak w rzeczywistości, prawda?
Przeczytałem przed chwilą bardzo dokładnie cały system rozrysowując go sobie i uważam, że bardzo wielu możliwości po prostu nie zauważacie.
Col Frost mogę prosić o walkę testową, żeby sprawdzić czy nie bredzę w delirium?