Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-03-2020, 15:59   #43
Nanatar
 
Nanatar's Avatar
 
Reputacja: 1 Nanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputację
Przez lśniące holo umowy, mieniące się wszystkimi kolorami tęczy oznaczającymi przyjęte typy zakładek, technik spostrzegł moment zawahania, wysunął się na poduszkowym krześle z za projekcji, by spotkać wzrok kobiety jeszcze raz. Oczarował lazurem nierzeźbionych tęczówek, przywołując na twarz coś jak prawie półuśmiech. Schował się z powrotem, jak niania baraszkująca z wychowankiem, albo biolog pracujący z mądrą małpką. Tajemnica, obietnica poznania. Leny znów począł pracować majstrując w kuferku, ożywił małe stworzenie, które skrywszy się w rękawie kurtki, wyszło niewidoczne pod stołem. Popieścił egg, jednocześnie kontynuując łagodnym i rzeczowym głosem.

- Widzę, że zaczyna pani rozumieć. Bardzo dobrze, zawiadamiam o ugodzie panów Haniego i Franka. Naturalnie kopie do prawników, ale z tym możemy zaczekać. Najlepiej byłoby gdyby pani i ....panowie zabrali powłokę z lodówki, następnie spotkamy się w myjce, by dopełnić formalności. Odstępując od roszczeń do powłoki, dostanie pani gwarant Eterny, na wgląd w wyniki sekcji, może też pani polecieć z nami. - znów uśmiech z za holo-projekcji - Proszę nie zapominać o tej bakterii o której wspominałem, może paskudnie uszkodzić powłokę. Ale z zasobami po panu Grimstadzie, zastępcze ciało będzie dostępne jak pył na Marsie. - choć wiedział, że nie powinien, nie mógł się powstrzymać patrząc na hormo-cweli - Się nie martwcie kurczaki, dla was tez już hodują piżamki. - rozpiął kurtkę pokazując napis good time for life.

Chwila oczekiwania się przedłużała, to dorzuciłem kilka słów.

Robal gdzieś skryty, gotowy dziabnąć któregoś z goryli, jakby ten rzucił się jednak na technika. Kurtka rozpięta, żeby można było wygodnie dobyć badyla.
Leny jest z pewnością świadomy układu pomieszczeń komisariatu, a szczególnie pomieszczeń prosektorium i wyjścia z lodówek na lotnisko. Myjka jest tylko pretekstem, albo tam nie zajrzą, albo przyjdą sprzątnąć agentów Eterny. Mając te informacje jest w stanie tak zaplanować zajście, by zaskoczyć trójkę z powłoką. [Może blokować elektroniczne zamki, by prowadzić ich określoną droga, albo na chwilę unieruchomić przy jakiejś śluzie]

MG:
(można to dokładnie zaplanować, robiąc szkice, tylko nie wiem czy jest sens)


 
Nanatar jest offline