Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Science-Fiction > Archiwum sesji z działu Science-Fiction
Zarejestruj się Użytkownicy


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 19-03-2020, 20:25   #41
 
Nanatar's Avatar
 
Reputacja: 1 Nanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputację
Konferencyjna

Filtry chemiczne alarmowane zauważalnym stężeniem synto-hormonów, tryskających wraz z potem od goryli, zaproponowały natychmiastową nakładkę, dla Lenego była śmiesznie tania. Transfer potrwał mrugnięcie i technik wiedział jakie szpryce napędzają kafarów. To zabawne, ale poczuł się jak pszczoła, czytał ich sygnałami feromonów. Zawsze moment wcześniej. Wiedząc, że to zapewne pierwszy niepowtarzalny raz, który zaraz minie, przystąpił do działania.

Bez komunikatu, udostępnił podgląd swojego ONI Kenzo. Uśmiechnął się lekceważąco.

- Pan Werner ma rację, ale jest zbyt delikatny. Proszę mnie posłuchać, bo mam wrażenie, że to pani nie rozumie. Nie chodzi tylko o rentę po panu Grimstadzie, która jest znaczną sumą, ale o nieruchomości, czynsze z pól na marsie, ale również pokrycie długów pana Abeba. O to wszystko jako Eterna możemy zadbać, jeśli potwierdzi pani obopólną umowę, którą już sporządzam.

Rozłożył na stoliku kuferek, zdezynfekował dłonie żelem, natrysnął rękawiczki, z egg ułożonego na lewej dłoni wystrzelił holo, na które nakładał się dla Lenego obraz z ONI. Technik manipulował przy umowie, żeby wyglądała przekonująco. Wyświetlił całość w przesadnej iluminacji, wykorzystując chwilę, ukrył w kieszeni dwie strzykawki powietrzne. Pod kurtką wciąż miał pałkę.

- Proszę, wystarczy skan kciuka, tutaj.

Umowa ma być na tyle prosta, żeby nie było niedopowiedzeń, Eterna, miała by zająć się bałaganem finansowym po swym pracowniku, w zamian za możliwość zbadania powłoki w swym prosektorium. Oczywiści nie potwierdzenie jej przez prawdziwego spadkobiercę wpędzałoby go w olbrzymie długi. Shmitt liczy się raczej z odmową, ale kto wie. Jeśli pani przyłoży kciuk, to prześlę do identyfikacji w tle.

Dokument jest sporządzony na podstawie posiadanej przez Lenego bazy gotowców w takich okazjach, jest tam trochę prawniczego żargonu.

Technik jest upierdliwy, ale ktoś musi wyjąć te skórkę z lodówy.

 
Nanatar jest offline  
Stary 20-03-2020, 12:00   #42
 
Mi Raaz's Avatar
 
Reputacja: 1 Mi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputację
Kenzo zaalarmowany nagłą transmisją z na ONI przerwał próbę rozdarcia firewalla Raptora. Dron zamiast wzlatywać w górę poleciał w dół kręcąc się wokół wysokich pięter budynku. Obraz z ONI nakładał się teraz z obrazem z Drona.

Krukov powolnym krokiem szedł do ich AVki starając się nie zwracać na siebie uwagi. Usiadł za kierownicą, zamknął drzwi i spróbował obserwować sytuację w sali konferencyjnej. Z jednej strony przez transmisję od Lennego. Z drugiej strony z drona krążącego za oknem komisariatu.

Jak widać wyżej pozwoliłem sobie przerwać działania zaczepne, żeby dowiedzieć się jak pójdzie moim partnerom.

 
__________________
Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe.

”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej.
Mi Raaz jest offline  
Stary 22-03-2020, 15:59   #43
 
Nanatar's Avatar
 
Reputacja: 1 Nanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputację
Przez lśniące holo umowy, mieniące się wszystkimi kolorami tęczy oznaczającymi przyjęte typy zakładek, technik spostrzegł moment zawahania, wysunął się na poduszkowym krześle z za projekcji, by spotkać wzrok kobiety jeszcze raz. Oczarował lazurem nierzeźbionych tęczówek, przywołując na twarz coś jak prawie półuśmiech. Schował się z powrotem, jak niania baraszkująca z wychowankiem, albo biolog pracujący z mądrą małpką. Tajemnica, obietnica poznania. Leny znów począł pracować majstrując w kuferku, ożywił małe stworzenie, które skrywszy się w rękawie kurtki, wyszło niewidoczne pod stołem. Popieścił egg, jednocześnie kontynuując łagodnym i rzeczowym głosem.

- Widzę, że zaczyna pani rozumieć. Bardzo dobrze, zawiadamiam o ugodzie panów Haniego i Franka. Naturalnie kopie do prawników, ale z tym możemy zaczekać. Najlepiej byłoby gdyby pani i ....panowie zabrali powłokę z lodówki, następnie spotkamy się w myjce, by dopełnić formalności. Odstępując od roszczeń do powłoki, dostanie pani gwarant Eterny, na wgląd w wyniki sekcji, może też pani polecieć z nami. - znów uśmiech z za holo-projekcji - Proszę nie zapominać o tej bakterii o której wspominałem, może paskudnie uszkodzić powłokę. Ale z zasobami po panu Grimstadzie, zastępcze ciało będzie dostępne jak pył na Marsie. - choć wiedział, że nie powinien, nie mógł się powstrzymać patrząc na hormo-cweli - Się nie martwcie kurczaki, dla was tez już hodują piżamki. - rozpiął kurtkę pokazując napis good time for life.

Chwila oczekiwania się przedłużała, to dorzuciłem kilka słów.

Robal gdzieś skryty, gotowy dziabnąć któregoś z goryli, jakby ten rzucił się jednak na technika. Kurtka rozpięta, żeby można było wygodnie dobyć badyla.
Leny jest z pewnością świadomy układu pomieszczeń komisariatu, a szczególnie pomieszczeń prosektorium i wyjścia z lodówek na lotnisko. Myjka jest tylko pretekstem, albo tam nie zajrzą, albo przyjdą sprzątnąć agentów Eterny. Mając te informacje jest w stanie tak zaplanować zajście, by zaskoczyć trójkę z powłoką. [Może blokować elektroniczne zamki, by prowadzić ich określoną droga, albo na chwilę unieruchomić przy jakiejś śluzie]

MG:
(można to dokładnie zaplanować, robiąc szkice, tylko nie wiem czy jest sens)


 
Nanatar jest offline  
Stary 25-03-2020, 18:49   #44
 
PeeWee's Avatar
 
Reputacja: 1 PeeWee ma wspaniałą reputacjęPeeWee ma wspaniałą reputacjęPeeWee ma wspaniałą reputacjęPeeWee ma wspaniałą reputacjęPeeWee ma wspaniałą reputacjęPeeWee ma wspaniałą reputacjęPeeWee ma wspaniałą reputacjęPeeWee ma wspaniałą reputacjęPeeWee ma wspaniałą reputacjęPeeWee ma wspaniałą reputacjęPeeWee ma wspaniałą reputację

Po słowach Leny’ego nastała niezręczna cisza. Przedłużała się ona dowodząc, jak niezręczna jest sytuacja.
Ochroniarze stalowymi spojrzeniami przeszywali agentów Eterny. Wyraźnie czekali tylko na sygnał od swej szefowej, by przystąpić do bardziej ofensywnych działań.
- Pan raczy żartować - skwitowała krótko propozycję Shmitta, wdowa po Grimstadzie - Proszę się skontaktować z moimi prawnikami. Nie zamierzam podpisywać żadnej umowy przygotowanej na kolanie. Niech pan będzie choć odrobinę poważny, dobrze. Widzę, że ewidentnie chcecie coś ugrać. Nie ze mną jednak takie tanie sztuczki.
- Dość! - zasyczał niczym wściekły wąż jeden z ochroniarzy - Spotkanie zakończone.
Jego oczy lśniły karmazynową poświatą. Leny i Adam bez trudu rozpoznali, że ktoś obserwuje ich przez ONI mięśniaka.
- Słyszeliście? - ryknął drugi - Zawijać się, ale już! - jego oczy także płonęły nieprzyjemnym i wróżącym kłopoty blaskiem.

Obaj ochroniarze, niemal jednocześnie ruszyli wolno do przodu. Ich ruchy, postawa i spojrzenia sugerowały, że nic ich nie zatrzyma.




***

Rzeczywistość
Mięśnie powłoki spięły się dynamicznie, a przez żyły przepłynęła spora dawka adrenaliny. Kenzo zaczął działać i od razu poczuł smak dawnego życia. Brakowało mu takich chwil. Ostatnimi czasy jego praca ograniczała się do dość stereotypowych i nudnych zadań.
Bez trudu przekradł się pomiędzy zaparkowanymi radiowozami do AV-ki Eterny. Ochroniarze wdowy, choć uważnie obserwowali lądowisko nic nie zauważyli.
Kenzo zasiadł za sterami aerodyny i czekał.



Dron
Szeroki kąt daje niemal całościowy obraz otaczającej cię rzeczywistości, ale niezwykle trudno się przyzwyczaić do takiego odbioru świata. Dwie kamery umieszczone na dronie pozwalały spojrzeć na zaistniałą sytuację z zupełnie innej perspektywy. Dwa nakładające się obrazy o kącie widzenia dwieście siedemdziesiąt stopni, dawały sposobność doskonałego taktycznego zaplanowania działań.
Dron orbitował wokół budynku komisariatu. Uwagę Krukova zwróciła grupa pięciu zakapturzony mężczyzn. W tłumie protestujących neokatolików tworzyli zwartą grupę. Nagle, jakby na umówiony znak, zaczęli rozchodzić się w różnych kierunkach.

ZOOMx3
Kenzo skupił się na jednym z mężczyzn. Przedzierał się on wolno przez zebrany tłum. Wyostrzone zmysły agenta Eterny dostrzegły, jakiś błyszczący przedmiot w jego dłoni.

ZOOMx10
Gość wolno, ale konsekwentnie zbliżał się do budynku komisariatu. Krukov uważnie śledził każdy jego ruch. Błyszczący przedmiot skrywał się w szerokich rękawach jego płaszcza.
Kenzo jednak wiedział, że wcześniej czy później znowu się on pojawi. Czekał tylko na odpowiedni moment, aby dokładniej mu się przyjrzeć.

ZOOMx20
Jest! - mruknął pod nosem Kenzo.
Przy dwudziestokrotnym przybliżeniu przedmiot prezentował się dość niesamowicie i nienaturalnie. Nie miało to jednak znaczenia, gdyż ten kształt trudno było pomylić z czymkolwiek innym.

Elektromagnetyczny granat zapalający Miroku AX35.

Ktoś zamierza się tutaj bawić na grubo.

Szybkie oddalenie. Szybka ocena sytuacji. Na zaplanowanie działań, przekazanie informacji i rozkazów zostało maksymalnie pięć sekund.



Hologram C
Podzielność uwagi to niezwykle ważna i praktyczna cecha. Śledzenie trzech niezależnych transmisji na ONI, to nie lada wyzwanie. Nawet Kenzo miał z tym spore trudności. Jego umysł pracował na wysokich obrotach i był bliski przegrzania.

C nie mogła zatem wybrać gorszego momentu, aby pojawić się na nowo. Jej zaszumiony hologram zaniepokoił Krukova.

Co tu się do cholery wyprawia? - przemknęło mu przez myśl.

- Kenzo uciekajcie - rzuciła krótko - Zaraz to wszystko jeb…

Niewyraźny hologram zniknął. W uszach Kenzo pozostał tylko nieprzyjemny, wwiercający się w głowę szum.




 
__________________
>>> Wstań i walcz z Koronasocjalizmem <<<
Nie wierzę w ani jedno hasło na ich barykadach
Illuminati! You're never take control! You can take my heartbeat, but you can't break my soul!
PeeWee jest offline  
Stary 25-03-2020, 21:48   #45
 
Mike's Avatar
 
Reputacja: 1 Mike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputację
- Akt agresji przeciw pracownikom Etertny w miejscu pełnym świadków? - zapytał Adam. - Jeśli to zrobicie, nie ma szansy byście wyszli stąd przed rankiem. A już na pewno nie z ciałem.
- Alfa Dwa, skończyły się macanki, jeśli moja powłoka zostanie naruszona macie wchodzić na ostro.
- nadał do Kenzo mając nadzieję, że ten domyśli się że to blef. Ważne, by oni wykryli transmisję.
Jeszce sekundę temu puls przyspieszał, teraz zauważalnie zwolnił. Podobnie jak subiektywny odbiór czasu. Ochroniarze szli jak w miodzie. Adam nawet nie drgnął by nie zdradzać jak przyspieszone reakcje miał w tej chwili. Nie zamierzał pozwolić się trafić. To ciało było odporne, ale nie aż tak by ryzykować jego uszkodzenie nie znając pełnych parametrów agresorów.
 
Mike jest offline  
Stary 26-03-2020, 13:03   #46
 
Mi Raaz's Avatar
 
Reputacja: 1 Mi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputację
Dlaczego na Ziemi nie używali Głów Dowódczych? Może dlatego, że nikt nie prowadził tu wojny z cybernetycznymi systemami obronnymi kierowanymi przez zbuntowane SI? To mogło być to. Implant Riggera w porównaniu z Głową dowódczą był mniej więcej tym, czym jest stara cywilna AVka z w pełni uzbrojonym hoverem klasy Pandemonium. Takim, który w bezpośredniej walce nie dawał szans Predatormom.

Cóż, nie mając co się lubi, trzeba było polubić to co się ma.
Opanowanie zawrotów głowy było trudne w tych warunkach. Zwłaszcza gdy do tego doszła C.

- Uwaga panowie, ktoś właśnie rozpoczął zamach na komisariat. Stawiam na ludzi z którymi rozmawiacie. Musimy przejąć zwłoki siłą i wynieść je na dach.

Kenzo wyłączył wszystkie możliwe podglądy.

- C, poślij drona w górę, niech zajmie się odciągnięciem ścigaczy.

Wysiadł z pojazdu i wziął w dłoń swój ciężki karabin magnetyczny. W myślach podziękował sobie za przezorność.

- Spróbuj urządzić dywersję z bronią tego Predatora C.

- Adam, Leny - powiedział znów otwierając kanał komunikacyjny - Zabieramy to ciało siłą. Spróbuję wam zrobić miejsce na dachu. Komunikacja siądzie zaraz, na dole mają granaty Miroku.
 
__________________
Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe.

”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej.

Ostatnio edytowane przez Mi Raaz : 26-03-2020 o 13:08.
Mi Raaz jest offline  
Stary 26-03-2020, 20:48   #47
 
Nanatar's Avatar
 
Reputacja: 1 Nanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputację

Żar, ogniste strumienie adrenaliny, zstąpiły na Lenego siłą gniewnego cheruba. Trudno było nie okazać emocji, choć wytrzymał oddech i pozę, któryś mięsień musiał drgnąć, źrenice rozszerzyć. Sekundy dane przez Adama, złożył kuferek, odstawił. Spokojnie wstał. Holo umowy rozmyło się z efektem podmuchu wiatru, zastąpił je piktogram no trespassing, wykwitły przed oczyma cienia2.

Miał się już odezwać, ale Kenzo wydał polecenia. Technik nie spodziewał się takiego obrotu sprawy.

- Przekonała mnie pani, nic tu po nas. Nie będziemy państwa dłużej zatrzymywać. - zaczął spokojnie kupując jeszcze kolejne trzy sekundy, wypełnionych mdło kwaśnym zapachem agresji, wciąż niosącym echo na filtry nosowe. Pomyślał, że mając wybór wolałby obezwładniać ochraniarzy od tyłu.


Skoro sprawy stanęły na ostrzu, Leny gotowy na jajeczku uruchamiać maskujące holo, wolałby to zrobić, kiedy nie będzie w centrum uwagi, żeby nie zdradzać zbyt wcześnie atutu.

Wszystko zależy czy karki się odwrócą i pójdą po powłokę, czy napierają. Do kostnicy powinny być schody w razie awarii, i ze dwie śluzy na dole, oraz jakaś winda. W razie konfrontacji Schmitt użyje pałki, z paralizatorem.
ED: Chyba, że chłop zbliży się w zasięg ukrytego stawonoga, wtedy robot ukłuje i ucieknie.

 

Ostatnio edytowane przez Nanatar : 26-03-2020 o 20:53.
Nanatar jest offline  
Stary 31-03-2020, 20:15   #48
 
PeeWee's Avatar
 
Reputacja: 1 PeeWee ma wspaniałą reputacjęPeeWee ma wspaniałą reputacjęPeeWee ma wspaniałą reputacjęPeeWee ma wspaniałą reputacjęPeeWee ma wspaniałą reputacjęPeeWee ma wspaniałą reputacjęPeeWee ma wspaniałą reputacjęPeeWee ma wspaniałą reputacjęPeeWee ma wspaniałą reputacjęPeeWee ma wspaniałą reputacjęPeeWee ma wspaniałą reputację

Świat zwolnił bieg. Zanurzeni w lepkim kisielu ochroniarze zdawali się wcale nie poruszać. Leny i Adam wymienili spojrzenia. Słowa nie były w tym momencie potrzebne. Doskonale rozumieli się bez ich pomocy.

Karki ruszyły naprzód.
Zdyszany świat łapczywie łapał oddech, aby za moment ruszyć w swój niekończący się pościg za własnym cieniem.

Agenci Eterny bez trudu ominęli szarżujących na nich ochroniarzy. W dłoniach ściskali już broń gotową do użycia.

Ogromny cień zawisł nad głowami agentów. Gdy spojrzeli ku górze, świat na nowo podjął swój bieg, przynajmniej dla nich i dla wdowy po Grimstadzie.
Kobieta akrobatycznym saltem przeleciała nad głowami swoich ochroniarzy oraz zaskoczonymi agentami Eterny. Szybkością nie ustępowała usprawnionym powłokom Leny’ego i Adama.

Z gracją opadła na podłogę i natychmiast ruszyła biegiem w kierunku wyjścia z pokoju konferencyjnego.

Nim agencie Eterny zdążyli zareagować, budynkiem komisariatu wstrząsnęła potężna eksplozja.

***
Kenzo miał kilka sekund przewagi nad resztą. Mógł się przygotować. Ochroniarze pilnujący lądowiska zdawali się nic nie podejrzewać. Wolno przechadzali się wokół, obserwując okolicę.

Huk eksplozji mocno zaskoczył Krukova. Jego skala wskazywała na to, że ładunek musiał być mocno podrasowany. Gdyby nie ulepszenia powłoki uszy Kenzo doznałyby niezłego uszczerbku.

Konsola sterowania, która jeszcze chwilę temu jaśniała przed oczami Kenzo, zgasła w momencie. Podobnie inne urządzenia i pojazdy oparte na sieci i elektryczności.
Wypuszczony kilka minut temu dron Eterny zaczął gwałtownie spadać. Także “Szerszenie” zaczęły pikować w dół. Ich piloci z trudem utrzymywali maszyny w stabilnej pozycji.
Tłum na dole ryczał ze strachu, wściekłości i przerażenia.
Ochroniarze w pierwszej chwili przypadli do ziemi, ale dość szybko się otrząsnęli i zaczęli wypatrywać zagrożenia.

Kenzo spojrzał na leżącego na tylnym siedzeniu Steyera. Ekran kontrolny karabin lśnił blado zielonym światłem. Wszystko wskazywało na to, że broń jest aktywna i zdatna do użycia.
Już po chwili karabin leżał w dłoniach Krukova. I w tym momencie na horyzoncie pojawiła się sunąca wolno w kierunku policyjnego lądowiska aerodyna.
Była to przerobiona wojskowa “erka” używana w czasie wojny z partyzantami na Światach Harlana. Pojazd został pomalowany na jednolity czarny kolor z drobnymi srebrnymi wstawkami, które wyglądały jak liczne rysy po zderzeniach i otarciach.
Szansa, że to pojazd przesłany przez Eternę była raczej niewielka.
 
__________________
>>> Wstań i walcz z Koronasocjalizmem <<<
Nie wierzę w ani jedno hasło na ich barykadach
Illuminati! You're never take control! You can take my heartbeat, but you can't break my soul!
PeeWee jest offline  
Stary 31-03-2020, 21:12   #49
 
Mi Raaz's Avatar
 
Reputacja: 1 Mi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputację
Kenzo miał moment zawahania. Hud wygasł. Pierwszy raz od tygodni nie widział nawet zegara. Ale to był moment. Ułamek sekundy. Ułamek sekundy na jaki nie powinien sobie pozwolić jako zawodowy żołnierz. Otworzył drzwi i razem z karabinem wytoczył się na parking.

Nie było zasilania. Impuls EM zakłócił wszystko. Ale wewnętrzne systemy powłoki ruszały szybko. Hud pojawił się w momencie gdy Krukov przywarł plecami do sąsiedniego auta. Zegar pokazywał czas do restartu drona. Kenzo myślał szybko, czy dron zdąży uruchomić stabilizatory lotu, czy jednak uderzy o asfalt kilkanaście pięter niżej.

Kenzo czekał. Przybyła nowa grupa. Może wroga wobec ochroniarzy wdowy. A to ułatwiłoby sprawę. Weteran ze Świata Harlana ruszył zająć dogodną pozycję do otwarcia ognia korzystając z tego, że Erka odwracała od niego uwagę, na dole panował chaos, a rozpoznanie z powietrza spadało.
 
__________________
Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe.

”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej.
Mi Raaz jest offline  
Stary 31-03-2020, 22:15   #50
 
Mike's Avatar
 
Reputacja: 1 Mike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputację
Gdy tylko rozległa się eksplozja Adam nie miał już skrupułów. Kciuk przesunął selektor ognia na Full auto. Ochroniarz, którego wymanewrował właśnie odwracał się w jego kierunku. Werner strzelił prawie z przyłożenia w jego twarz. Pełną serią. Wiedział, że powłoka wiedziona automatycznymi odruchami może mu zaszkodzić i po śmiertelnym zranieniu dlatego błyskawicznie zszedł z prawdopodobnych linii ataku, posłał kilka pocisków za uciekającą wdową.
 
Mike jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:55.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172