"W dupach wam się poprzewracało! to nie miejsce na imprezki! Wypierdalać z mojego domku! I to już!"
"Ale nerwowy" - pomyślał Pingwin i od razu przypomniało mu się, że zapomniał wziąć swoje leki! - O żesz w pysk przepoconego dziada z siódmych bram piekeł! - wykrzyczał trzymając się za głowę po czym zanurkował w zamrażalniku. Wyłonił się po kilku sekundach, podrzucił w powietrze jakąś tabletkę, ta obróciła się w powietrzu, zrobiła kilka salt i spadając trafiła prosto w dziób pingwina. Popił to sake i chuchnął. - Ostreeee - syknął a jego oczy zrobiły się wielkie jak oczy ziemniola gdy to ZUF włożył mu jego własny nos w dupę. - Dawaj to żółw! - krzyknął wyrywając żółwiowi suszoną śliwkę z łapy i poszedł zapukać do kartofla. - Te ziemniak!! Mamy pumpalale! - krzyknął rytmicznie stukając w drzwi bez przerwy, póki to się nie otworzą.
__________________ Discord podany w profilu |