Sprecyzujmy, wejście do budynku to pierwsze co to schody w górę, oraz jakieś przejście w przód obok nich?
Jeśli dobrze zrozumiałam, Michał poszedł do przodu, gdzie następnie pojawia się rozwidlenie, gdzie znajduje się obecnie Lola...
Tymczasem Natalia pomija odpis Loli i weszła na górę. [Zachowuje się jakby mówiła do Loli, która de facto poszła już do przodu.]
Czy możemy rozjaśnić rozmieszczenie pomieszczeń? Po schodach trzeba było wejść i dopiero są pomieszczenia? Czy też jest obok nich przejście na parterze i wtedy to nie ma sensu, by Natalia wołała do Loli... A co więcej szła z nią do przodu na schody, które są przy wejściu, skoro w praktyce to Lola weszła już do środka.
Bo wydaję mi się, że mamy pewną nieścisłość.
__________________ If I had a tail
I'd own the night
If I had a tail
I'd swat the flies... |