Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-03-2020, 10:54   #85
BoYos
 
Reputacja: 1 BoYos ma wspaniałą reputacjęBoYos ma wspaniałą reputacjęBoYos ma wspaniałą reputacjęBoYos ma wspaniałą reputacjęBoYos ma wspaniałą reputacjęBoYos ma wspaniałą reputacjęBoYos ma wspaniałą reputacjęBoYos ma wspaniałą reputacjęBoYos ma wspaniałą reputacjęBoYos ma wspaniałą reputacjęBoYos ma wspaniałą reputację
Michał wytarł twarz rękawem. Bardzo nie spodobało mu się to, że jego kopniak nie zadziałał, a drzwi były otwarte. O co w tym wszystkim chodzi? I co to za fetor.
- Musimy jeszcze raz tam zajrzeć i upewnić się, że to NIE jest STASZEK. - Glan dał akcent na te słowa. Co ciekawe, zaczął mówić liczbą mnogą. Czyżby kuriozalność tych wydarzeń sprawiła, że on sam zaczął powątpiewać?
- Wy zajmijcie się tymi pomieszczeniami na dole, ja sprawdzę górę. - powiedział to kierując słowa do Loli i Natalii. - Ty to chyba nawet musisz sprawdzić to ciało, bo jesteś na służbie, nie? - bardziej powiedział to do siebie, jednak zadbał, by Natalia to usłyszała.

Michał wziął wdech i szybko sprawdzić, czy jego pistolet jest załadowany. Tak ku pewności. Wyjął też piersiówkę z bourbonem i wziął duży łyk. Następnie odpalił papierosa i popatrzył na zbieraninę ludzi, którzy pojawili się przed nim. Rozpoznał w nich Barnabę, to przywitał się krótkim skinieniem głowy. Zaciągając duży buch tytoniowego dymu, wypuścił go i powiedział do Jerzego.
- Na dole nie ma Staszka. Idę na górę, a Ty ze mną - opowiesz mi co tu się odjebuje, kiedy ja będę tłukł tych małolatów, co biegają po budynku. Pewnie ogłuszyli Staszka i gdzieś leży, a te skurwysyny ukradły mu portfel i komórkę. - powiedział głosem, który nie przywykł do sprzeciwu. Zadbał też, by Jerzy zobaczył jego giwerę, w razie co jakby przyszedł mu inny pomysł do głowy, a następnie odwrócił się na pięcie i wszedł do budynku kierując się na piętro.
 
BoYos jest offline