Gdy Norbert zwrócił się do niej, zatrzymała się.
- Jasne, mogę je przejrzeć z tobą, może znajdziemy coś interesującego. Nie powinniśmy się jednak rozdzielać, więc poczekaj na nas chwilę, Żywia, okej? - Spojrzała na towarzyszkę.
Po przejrzeniu dokumentów i książek ruszyła z pozostałymi na górę.