- powiem ci, że jakbym miała jak to bym wzięła więcej kamizelek ale musiałabym zdawać protokoły itp a tylko 2 udało mi się podwędzić, no nie licząc swojej - rzekła trochę zawstydzona, że musiała zapieprzyć z pracy własność policji , ale cóż.
Gdyby powiedziała co zamierza pewno brygada by się tu zleciała a przecież policja nie zna się kompletnie na okultyzmie ani zamykaniu bram, jeszcze do tego chętnie by zataili prawdę znowu, a co gorsza pogorszyli by sprawę. Nie ma to jak wewnętrzna kłótnia sama ze sobą...
- tak w ogóle, taka tylko moja skromna sugestia, jak jest tu nas tyle ludzi, zgrupować się na chwile w sali dużej albo na szybko przed i podzielić się na zespoły by zacząć przeszukiwać teren, bo puki co idzie nam chaotycznie. Nie ukrywam ze obecnie mamy 2 zadania. Pierwsze znalezienie Staszka, drugie ogarnąć bramę.
Ostatnio edytowane przez Szczypawa : 26-03-2020 o 21:36.
|