Michał zdziwił się, że finalnie poszedł z grupą, mimo, że jego planem było zwiedzenie góry. Możliwe, że zadziałał instynkt i chciał pozostać w grupie - nie zastanawiał się nad tym zbyt długo tylko starał się podążać wspólnie. Gdy dotarli do sejfu, Glan popatrzył i wiedział, że łatwo nie będzie. W ogóle, zaczął się irytować, bo papierosa zgasił gdzieś po drodze i zapomniał odpalić następnego.
Potem akcja przyśpieszyła. Glan przeczytał informację, pozostawioną przez Staszka? Tak mu się wydawało.
- Zaraz... - powiedział cicho. - To nie jest informacja od Staszka...ta suka ma romans z jakimś innym. - Glan rozejrzał się dookoła i zobaczył, że nie ma z nimi Loli. - Ja Ci kurwa pokażę.
Zrobił zdjęcie telefonem (o ile ma aparat), jeżeli nie ma to zapamiętał tą wiadomość w głowie i odwrócił się i pędem ruszył z powrotem na parter i w stronę wejścia/wyjścia przy łazienkach, gdzie na początku wchodzili.
- Lola! Wyłaź! Musimy zamienić słówko! - krzyczał idąc w stronę wyjścia. |