Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-03-2020, 14:01   #136
Brilchan
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
- Pani władzo, bo to było tak, że biedną utalentowaną pannę Jowitę zabił jakieś dzikus, który wyglądał jak Neandertalczyk! Znaleźliśmy notatki, które wskazują na to, że ktoś pracował nad tą bramą kosmiczną już w czasach późnego PRL... Nawet, że jest więcej niż jedna, chociaż nie powinno to tak działać! Wiem, że o czymś zapominam, ale nie wiem, o czym... - Starszy Pan był wciąż bardzo skołowany i roztrzęsiony niedawną tragedią.

- Ten dzikus zabił Pannę Jowitę, bo ona przypomniała sobie to, czego ja nie pamiętałem! Do tego zaginęła Pani Daniela! - Starzec wziął głęboki oddech i odzyskał nieco opanowania.

- Szanowna Pani Milicja... Znaczy się Pani policjantko! Przepraszam, to stres nie chce być nieczuły, ale teraz najważniejsze to zamknąć drugą Kosmiczną Bramę. Proszę ostrzec Pani współpracowników o tym mordercy. Skoro oni zajęli się Kosmiczną Bramą na piętrze czy mogłaby Pani towarzyszyć nam do piwnicy? Zarówno ja jak i Pani Doktor Jowita mamy osobne metody na zamknięcie Kosmicznych Bram, ale potrzebujemy kogoś, kto wesprze nas siłą i przeszkoleniem, kiedy nad tym pracujemy - Poprosił.
Zupełnie zignorował kurwienie jakiś dzieciaków wciąż był w szoku i widział przed sobą jedynie cel, jakim było zamknięcie Kosmicznej Bramy.
 

Ostatnio edytowane przez Brilchan : 29-03-2020 o 14:09.
Brilchan jest offline