Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-03-2020, 22:47   #553
Asderuki
 
Asderuki's Avatar
 
Reputacja: 1 Asderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputację
Walka była szybka, krwawa i mordercza dla przeciwników. Imra spojrzała zaskoczona na rozpłatane dookoła ich ciała i z każdym uderzeniem serca na jej twarzy pojawiał się coraz szerszy uśmiech. Coś w niej się zmieniało...
- Ha ha! - zakrzyknęła triumfalnie jakby bitwa była co najmniej trudna i wymagająca. - Nikt nie tyka smoka.

Następnie zrobiła coś zaskakującego i dość obrzydliwego. Złapała Kennicka w pasie i nim ten zdążył zasłonić się chustą albo choćby wytrzeć usta pocałowała go mocno. Jej ciało zabłysło wylądowaniami powodując, że obojga przeszły ciarki. Kiedy puściła dedektywa mógł zauważyć, jak i pozostali, że na jej twarzy pojawiły się drobne niebieskie łuski na policzkach i czole. Do tego na karku pod włosami mignęło kilka kolejnych.

- Nie przejmujcie się, my tylko chcemy uspokoić ducha z kotła. - powiedziała nabuzowana emocjami. A potem wszystko ustało i wojowniczka zrozumiałą co zrobiła i że ma zgniłą krew nieumarlaka na ustach. Bardzo pospiesznie uciekła do najbliższego konta zwrócić ostatni posiłek. Kiedy skończyła, zobaczyła Kennicka, wyciągającego w jej stronę kawałek materiału o ostrym, ale świeżym zapachu. Twarz miał już zasłoniętą, a oczach tliły się ogniki.
 

Ostatnio edytowane przez Asderuki : 30-03-2020 o 22:56.
Asderuki jest offline