Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - DnD > Archiwum sesji z działu DnD
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 29-03-2020, 10:10   #551
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Arthmyn uznał, że jego zaklęcia są zbyt słabe, by poważniej zagrozić temu przeciwnikowi.
Chwycił za kuszę i posłał bełt w najbliższego przeciwnika.



k20=19 (krytyk niepotwierdzony)
k8=5

 
Kerm jest offline  
Stary 30-03-2020, 17:45   #552
 
Slan's Avatar
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
Kennick wbił sztylet wszczękę ghoula, a potem przegryzł mu gardło, co uśmierciło jeszcze bardziej, ale też detektyw musiał przyznać, że nie miał w ustach jeszcze nigdy nic tak obrzydliwwego. Imra i Arthmyn rozsiekali i rozstrzelali kolejnego, a w końcu Umorli zgniótł ostatniego. Tak o to dzielna drużyna zgładziła zgraję potworów, zanim te drgnęły. Kucharka wykonała gest obronny przed złem, elfka zaczęła kompulsywnie przeklinać, a jeden z odzianych w żółć zapytał.
- Kimże jesteście
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Slan jest offline  
Stary 30-03-2020, 22:47   #553
 
Asderuki's Avatar
 
Reputacja: 1 Asderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputację
Walka była szybka, krwawa i mordercza dla przeciwników. Imra spojrzała zaskoczona na rozpłatane dookoła ich ciała i z każdym uderzeniem serca na jej twarzy pojawiał się coraz szerszy uśmiech. Coś w niej się zmieniało...
- Ha ha! - zakrzyknęła triumfalnie jakby bitwa była co najmniej trudna i wymagająca. - Nikt nie tyka smoka.

Następnie zrobiła coś zaskakującego i dość obrzydliwego. Złapała Kennicka w pasie i nim ten zdążył zasłonić się chustą albo choćby wytrzeć usta pocałowała go mocno. Jej ciało zabłysło wylądowaniami powodując, że obojga przeszły ciarki. Kiedy puściła dedektywa mógł zauważyć, jak i pozostali, że na jej twarzy pojawiły się drobne niebieskie łuski na policzkach i czole. Do tego na karku pod włosami mignęło kilka kolejnych.

- Nie przejmujcie się, my tylko chcemy uspokoić ducha z kotła. - powiedziała nabuzowana emocjami. A potem wszystko ustało i wojowniczka zrozumiałą co zrobiła i że ma zgniłą krew nieumarlaka na ustach. Bardzo pospiesznie uciekła do najbliższego konta zwrócić ostatni posiłek. Kiedy skończyła, zobaczyła Kennicka, wyciągającego w jej stronę kawałek materiału o ostrym, ale świeżym zapachu. Twarz miał już zasłoniętą, a oczach tliły się ogniki.
 

Ostatnio edytowane przez Asderuki : 30-03-2020 o 22:56.
Asderuki jest offline  
Stary 31-03-2020, 08:01   #554
DeDeczki i PFy
 
Sindarin's Avatar
 
Reputacja: 1 Sindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputację
Sadim z uśmiecham skrzyżował ramiona - sprawność, z jaką jego towarzysze rozprawili się z trupojadami, napawała dumą. Nie zdążył nawet kiwnąć palcem, a było już po wszystkim. Parsknął cichym śmiechem, widząc jak Imra pocałowała jego brata, a chwilę później odbiegła zwrócić ostatni skromny posiłek. Kennick poszedł za nią, więc kapłan zwrócił się do "kucharzy"
- Szukamy sposobu na uspokojenie ducha z kotła, przy okazji zapewnimy wam trochę bezpieczeństwa od umarlaków - powiedział uspokajającym tonem.

W kącie pomieszczenia bladozielona na twarzy Imra przyjęła podaną przez śledczego chusteczkę.
- No i co się śmiejesz? - burknęła zawstydzona swoim zachowaniem.
- Następnym razem daj mi moment na oczyszczenie się - odparował tiefling, puszczając jej oko.
- Poniosło mnie - burknęła niezadowolona kobieta drapiąc się po policzku. Chwilę potem z niedowierzaniem zaczęła macać swoją twarz wyczuwając drobne stwardnienia.
- Em. Kennick, co ja mam na twarzy? Czy ta krew była czym zakażona? - zapytała spanikowana.
- Nawet jeśli, to już się jej pozbyłaś. Do twarzy Ci z nimi - odpowiedział, nie odrywając wzroku od jej twarzy
- Nimi? - Zapytała Imra nie rozumiejąc o co Kennickowi chodzi.
- Łuski. Na razie delikatne, jasny odcień kobaltu - stwierdził, przyglądając się jej - Krew daje o sobie znać
Półelfka stanęła jak wryta. Miała łuski na ciele i jej umysł tego nie potrafił pojąć.
- Cholera tatuaż. Mam nadzieję, że go nie zasłoniły - oprzytomniała.
- Sprawdzimy go później - zaproponował wciąż trochę rozbawiony Kennick - Ale jeśli już, to pojawiłyby się pod nim
 
Sindarin jest offline  
Stary 31-03-2020, 09:21   #555
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Walka była zdecydowanie jednostronna, ale Arthmyn nie narzekał, że jego udział w tym starciu był niezbyt duży. Najważniejsze było to, że wygrali, na dodatek bez strat własnych. Jego radość nie była jednak na tyle wielka, by miał kogokolwiek obcałowywać...

- Często miewaliście takie odwiedziny? - spytał, wskazując na ghoule.
 
Kerm jest offline  
Stary 31-03-2020, 16:04   #556
 
Kaworu's Avatar
 
Reputacja: 1 Kaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputację
Umorli był... zasmucony. Marzyła mu się prawdziwa bitka, a tu już po chwili wszystkie ghoule były pokonane. Jak żyć?

Uniósł brew, patrząc na to, co robiła Imra i miał nadzieję, że jego gęsta broda i wąsy zamaskowały lekki uśmieszek, który się pojawił na jego twarzy.

- Zandalus nas wsparł - było wszystkim, co powiedział na pytanie pana w żółci. Było to bluźnierstwo, ale wierzył, że w tym kontekście jego boska patronka mu wybaczy - zresztą, sam w to nie wierzył. Ale miał wrażenie, że powinien utrzymać fasadę "wyznawcy Zandalusa". To dzięki niej mogli swobodnie przebywać w tym miejscu.
 
Kaworu jest offline  
Stary 05-04-2020, 18:04   #557
 
Slan's Avatar
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
- Eee z kotła? A naszego nieszczęsnego kucharza. Pochowaliśmy go na podwórzy – rzekła kucharka.
- Niezbyt dokładnie. Tam są skrzydła… mroczne skrzydła! – rzekła elfka wstrząsana przez tiki nerwowe
- Te potwory często tu się kręcą, ale chyba byli zdesperowani… – dodała kucharka.
-Na zewnątrz na podwórzu wzmógł się deszcz, coś jednak latało za strugami.
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Slan jest offline  
Stary 05-04-2020, 19:50   #558
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Mroczne skrzydła? To się Arthmynowi źle kojarzyło.
Bardzo źle, bo właśnie latające "COŚ" porwało Genny i zaklinacz był przekonany, że elfka ma na myśli dokładnie to samo.

- Przez ten deszcz niedokładnie widać - powiedział - ale chyba już mieliśmy do czynienia z tymi skrzydłami.
 
Kerm jest offline  
Stary 05-04-2020, 20:10   #559
 
Kaworu's Avatar
 
Reputacja: 1 Kaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputację
- Niedobrze, mam tylko moją broń. W walce z latadłem jestem na gorszej pozycji - ocenił taktycznie Umorli - Jak tam nasi użytkownicy magii? Mamy z nim jakieś szanse? Pomijając, że nie wiemy co to tak dokładnie jest?
 
Kaworu jest offline  
Stary 06-04-2020, 19:45   #560
 
Asderuki's Avatar
 
Reputacja: 1 Asderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputację
- Wasze szczęście, że byliśmy obok w takim razie - mruknęła Imra powracając uwagą do grupy. Co chwila jednak zerkała na Kennicka.

- Zawsze możemy kogoś przewiązać liną i wystawić jako przynętę. Można by złowić to coś jak rybę z rzeki. Oczywiście lina z hakiem może być nieco skuteczniejsza i bez szkody dla przynęty. Mam jednak oszczep i toporek do rzucania gdyby ten pomysł się nie przyjął. Możesz sobie wybrać któryś - półelfka zwróciła się do krasnoluda.

Deszcz i mgła nie zachęcały do wyglądania na zewnątrz. Szczególnie, że Imra miała w pamięci równie ulewny dzień, którego to zobaczyła TO COŚ w chmurach. Do tej pory nie wiedziała co to było i zdecydowanie nie próbowała się dowiedzieć. A może i próbowała? Tego nie umiała sobie przypomnieć. Teraz zaś jeśli chcieli uspokoić ducha musieli wyjść na deszcz, do tej żółtej śmierdzącej mgły wprost w objęcia czegoś czego nie znali i nie rozumieli. Sytuacja taktycznie beznadziejna.

- Aczkolwiek póki co wolałabym nie wychodzić póki to coś lata...
 
Asderuki jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 13:06.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172