- Nie po to przeszliśmy taki kawał, by zawracać niemal u celu. - Marcus też nie był zadowolony z całej tej sytuacji, ale wracać z niczym też nie zamierzał. Skoro trafili w końcu na coś godnego zainteresowania to należało to sprawdzić. - Sprawdzimy most i to co jest za mostem. W razie czego jesteśmy podróżnikami, którzy zabłądzili na to zadupie i szukamy schronienia na noc oraz informacji. Innymi słowy udajemy głupich i nic nie wiedzących o tym całym czołgu. - rzekł ciszej do reszty uchyliwszy na chwilę maskę, by mogli go zrozumieć. Od razu też poczuł smród powietrza i założył z powrotem swoje jedyne cenne znalezisko na twarz. Nigdy nie podejrzewał, że ten kawałek dawnej technologii znaleziony niegdyś w ruinach może się do czegoś przydać. Nie licząc w miarę czystego powietrza jakie wdychał to maska miała więcej wad niż zalet. Ale przynajmniej jeszcze działała. Spojrzawszy jeszcze raz na swych towarzyszy znów ruszył naprzód, obserwując okolicę przed sobą i boki. Oraz zaglądając odruchowo do dwóch, trzech wozów w nadziei że coś ciekawszego znajdzie a tutejsi nie wygrabili wraków do cna.
__________________ "Nie pytaj, w jaki sposób możesz poświęcić życie w służbie Imperatora. Zapytaj, jak możesz poświęcić swoją śmierć." |