Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-08-2007, 22:38   #23
Cedryk
 
Cedryk's Avatar
 
Reputacja: 1 Cedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputację
- Zamknij dziób Arczi w końcu, kto tu jest magiem ja czy ty, cóżeś tam znalazł Grry? –Veren spostrzegł, iż na skraju. Kierowany przeczuciem szybko zeskoczył z konia i przypadł do małej. – Ann, moje dziecko, co ci się stało. Ot wielki magus niby taki mądry ta dziewczynka to nie nasza mała. Arczibald ma rację Veren ma całkiem inny zapach. – w głowie Verena nastąpił niewielki chaos gdy oba chowańce chciały przekazać jednocześnie swoje wrażenia.
Mag odczuwał wszystkie wrażenia dziesięciokrotnie gdy Grry, przekazywał mu wrażenia zapachu i słuchu. Magowi zdało się, iż nagle znalazł się w rzeźni w wielkim mieście, odór krwi był przytłaczający. Z głębi lasu dochodziły odgłosy przypominające zasysanie i mlaskanie. – Dość tego dajcie mi na razie spokój - zawołał przerażony natłokiem informacji. – Co tu robisz malutka – zapytał pochylając się nad dzieckiem, próbując wytrzeć krew z jej twarzyczki. Wtedy to dziewczynka podniosła głowę i spojrzała na niego. Mag w pierwszej chwili chciał odskoczyć zauważywszy przenikliwy wzrok dziewczynki.
- Ty też przyszedłeś niszczyć …….zabijać. Głos przeraził Verena słyszał go już u wieszczek i wariatek skrzywdzonych okrucieństwem wojny. Lecz przenikliwy wzrok osadzał go w miejscu.
- Nie szukam tylko mojej wychowanki słyszałem, że ktoś widział w okolicy moją Ann.
 
__________________
Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę.
Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem.
gg 643974
Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975

Ostatnio edytowane przez Cedryk : 10-08-2007 o 22:41.
Cedryk jest offline