Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-04-2020, 14:04   #249
Dekline
Opiekun działu Warhammer
 
Dekline's Avatar
 
Reputacja: 1 Dekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputację
Gustavowi udało sie przywalić tarczą na tyle mocno że potwór zaczął chwiać się na nogach. Bez zbędnej zwłoki bohater ściął głowę przeciwnika i powrócił na swoje miejsce, aby dalej w trójkę się wycofywać. Po chwili na obrońców wyskoczył kolejny stwór, jego szpony zazgrzytały o tarczę Gustava po czym Katja przeszyła jego odsłonięty bok. Stwór był ranny, ale zaraz wstanie i pomimo ran wygląda na jeszcze groźniejszego niż wcześniej.

Tymczasem przy bramie sytuacja sie poprawiła, kilka osób które wraz z Machavellianem zachowało zimną krew kontrolowało tłum który nie napierł już tak bardzo na bramę. Szlachcic w pełnym skupieniu sprawdzał czemu wrota się nie otwierają, w pewnym momencie zauważył kawałek deski który blokował otwarcie. Sztylet posłużył za dzwignię i blokoada została usunięta, a z ust Machavelliana wyleciało mimowo;ne:
- Teraz!
Brama otworzyła się oślepiając wszystkich którzy przy niej stali. Szlachcic poczuł jak tłum napiera na jego plecy, mimo tego że sam biegł ile sił w nogach. Po chwili znaleźli się na placu przed wejściem do kopalni, kątem oka spostrzegł grupę mężczyzn odzianych w szaty, która biegla w ich stronę, wiedział że zajmie im to trochę czasu. Obok wejścia do jaskin, na wzniesieniu stał meżczyzna w szacie, obok wrót leżał pirat - żył, widocznie musiał uskoczyć w ostatnim momencie.

Gustav usłyszał zgrzyt a następnie zauważył swój własny cień, padający gdzieś w głębi jaskiń. Ku swojemu przerażeniu zauważył dużą grupę potworów którą oślepiło światło. Mężczyzna z wiadrami dał dyla zostawiając swą broń. Katja spojrzała Gustavowi prosto w oczy i zaczęła się wycofywać kustykając ku wyjściu.

Alonso bez problemu podkradł się do niczego nieświadomego pirata, odczekał swoje i gdy tylko miał sposobność wbił ostrze w plecy, a następnie doprawił upadającego tnąc po karku. Niestety pirat zdążył jęknąć zanim umarł, lecz Alonso nie zauważył aby ktoś to usłyszał.
 
__________________
ORDNUNG MUSS SEIN
Odpowiadam w czasie: PW 24h, disco: 6h (Dekline#9103)
Dekline jest offline