Machavellian poczekał aż wszyscy wybiegną po czym podbiegł do wrót, podniósł belkę blokującą i krzyknął z całych sił w korytarz.
- Gustaw, Katja, uciekajcie!
Szlachcic zamierzał zamknąć wrota z powrotem, gdy tylko jego towarzysze opuszczą jaskinie.