04-04-2020, 18:08
|
#271 |
Dział Fantasy
Reputacja: 1 | Okrzyk krasnoluda pomógł Yarislavowi otrząsnąć się z zadumy. Do reszty zdumiewały go te góry i rytuały, jakie odprawiał ród czarnookich górali. Zdumiewała, ale i wzbudzała respekt, naga kapłanka – bo taką rolę wojownik w myślach przypisał napotkanej dziewczynie.
Dobył broni, pobiegł za Furgilem. Starając się omijać drzewa kluczył, uskakując przed niskimi konarami i wystającymi korzeniami. Zwolnił, dając tym samym krasnoludowi przewagę, gdy dotarło doń, że kapłani w jego kraju nigdy nie odprawiali rytuałów w samotności. Rozejrzał się czujnie, nie dostrzegając nikogo. Pogonił więc za Furgilem. - Kurwa - sapnął. |
| |