Spacer na cmentarz? Manfred jest na NIE
Cytat:
to może braciszek gdzieś zamroczony dogorywa po jakimś starczym wypadku
|
Jasne, przez miesiąc dogorywa i jeszcze nie wyzionął ducha... tyle, że nie na cmentarzu, bo tam wioskowi byli i go nie znaleźli.
Szukanie śladów po ciemku to głupota. A jak już iść, to trzeba się przygotować. Macie latarnie? Pochodnie? Ewentualnego przewodnika?
Macie doświadczenie w szukaniu śladów w lesie? Po ciemku?
Poza tym - jak pisałem - najpierw powinniśmy iść do sołtysa. Jesteśmy tu oficjalnie i nie ma czegoś takiego jak "może być za późno"
No i powinniśmy odwiedzić dom/mieszkanie ojca Pietera. Chyba nie mieszkał w świątyni, skoro strażnik użył słów "potem zaczął nie wracać na noc".
Apelowałbym o rozsądek