Umbree, każdy podręcznik nazywa Morra bogiem śmierć. To jeden z jego aspektów. Mówiąc o Morze nie trzeba wymieniać za każdym razem każdego aspektu
Gdyby tak było to dzisiejsi buddyści by mieli przerąbane
Nie czepiam się Ciebie. Dużo osób używa tego słowa w młotku, chociaż ono nie występuje i mi się to wydaje rozsądne dlaczego twórcy nigdzie tak o tym nie mówią. Ale o tym już pisałem wyżej.
Ale skoro nikomu z was to nie przeszkadza to piszcie jak chcecie. Jakiś to przeboleje
Hildebrand nie bedzie ze wszystkich sił naciskac na wymarsz. Jak większość powie nie, to sam z Laurą nie pójdzie przecież.