Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-04-2020, 14:23   #203
Brilchan
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
Sugestie w sprawie dziecka

- Nie chcę być niekulturalny i zarzucać komuś niecnych umiejętności zawodowych... Ale jestem pewien, że któreś z Panów zna się na mechanice na tyle żeby odpalić samochód, którym tu przyjechałem na tak zwanego Kabla - Wskazał pojazd, którym przywiozła ich Daniela - Niestety Pani Raj, która miała kluczyki zaginęła w akcji, więc w stanie wyższej konieczności jestem gotów wziąć odpowiedzialność za uszkodzenia na siebie i zwrócę pieniądze jej albo szefowi - Oznajmił nie będąc do końca pewien, do kogo należało auto.

- Wiem Pani Natalio że to sytuacja nietypowa żeby policjantka po służbę jeździła odpalonym bez kluczyków samochodem ale tak jak mówiłem jesteśmy w sytuacji wyższej konieczności. Sądzę, że najlepiej byłoby zawieść malca do szpitala gdzie byłby bezpieczny. Powiedziałaby Pani, że znalazła go Pani wałęsającego się żeby nie wchodzić w szczegóły nielegalnego wkraczania na posesje... Jeżeli uda nam się przeżyć będziemy się zastanawiać nad tym, jaką historie sprzedać służbom. Na ten moment lepiej dla wszystkich łącznie z samym malcem będzie, jeżeli trafi gdzieś daleko od tego budynku i wpływu Kosmicznych Bram i ich promieniowania. Dadzą mu pewnie coś na uspokojenie a opowieści tymczasowo zrzucą na szok w przyszłości pomyślimy jak go wyszkolić żeby nie naszprycowali biedaka zbyt dużą ilością leków sądząc, że ma halucynacje czy schizofrenie albo żeby jego opowieści nie zwróciły nań uwagę kolejnych kultystów. W obecnej chwili trzeba się upewnić że będzie bezpieczny daleko stąd o całą resztę możemy się martwić potem - Norbert bardzo przejmował się losem dziecka miał nadzieje że trafi do jakieś kochającej rodziny zastępczej i będzie miał normalne życie choć wątpił czy po tym co przeszedł będzie to możliwe ?

Może zostanie kimś takim jak oni i będzie walczył z Bramami? Bał się, że dziecko jest jakoś połączone z tymi rytuałami, które się tutaj dzieją może to on jest kondensatorem? Może robią błąd odsyłając go stąd? Oczywiście możliwe było, że wyprali mu mózg i zaplanowali, że odeślemy stąd chłopca, który w przyszłości sprawi kłopoty, ale Witkowski potrzebował wierzyć w to, że malca ma szanse spotkać lepszy los.

- Pani Natalio jeżeli będzie Pani jechać czy mógłbym poprosić o zwrot komórki i maszyny Doktor Żywii? Czy mogła by Pani wysłać kopie tych zdjęć na swoją komórkę i do szefa naszej agencji ? Jego numer na pewno gdzieś jest w kontaktach ja się nie wyznaje na tych Smyrganych telefonach a bardzo zależy mi żeby fotokopie tej dokumentacji przetrwały gdyby nam stało się coś złego? ŚP. Pani Jowita miała oryginały przy sobie, które teraz przepadły na rzecz wroga a są w nich dane, które mogą z pewnością pomogą w tym a może i w przyszłych śledztwach? Jeżeli uda mi się ją znaleźć z pewnością zwrócę jej własność .

Lista rzeczy

Stanie w smrodzie nie było niczym przyjemnym, ale to i tak lepsze niż rzucanie się na kultystów przez to okropne przejście, które sugerowały dresy i walka na śmierć i życie. Nie chciał jednak ich tutaj zostawiać bojąc się, że jeżeli wyjdzie na zewnątrz coś go dopadnie albo ta banda znów zacznie zamykać bramy nie myśląc o konsekwencjach...

Czas wykorzystał na sprawdzenie, co ma po kieszeniach:

- Pistolet, z którym czuł się niezbyt pewnie, ale Pan Robert pokazał mu jak go obsłużyć a po tym, co stało się z Panią Sawką Witkowski wiedział, że sprawa jest poważna.
- Stara, ale chyba wciąż działająca maska gazowa.
- Naprędce zrobiona pochodnia z kawałka mebla oraz bandaży + plastikowa zapalniczka Zippo.
- "Cud na kiju" właściwie Doktor nie wiedział, co to takiego, ale wziął na zasadzie dają to biorę. Kijem zawsze można zdzielić tych morderców przez łeb, jeżeli pistolet zawiedzie.
- Akta z agencji.
- Akta Grzegorza Bilczewskiego.
- Szczelnie zamknięte bandaże.
 

Ostatnio edytowane przez Brilchan : 06-04-2020 o 19:01.
Brilchan jest offline