Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-08-2007, 13:26   #22
Gettor
 
Gettor's Avatar
 
Reputacja: 1 Gettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputację
Thalion; Wulfgar & Walhir

Piliście wesoło piwo krasnoludzkie i do głowy wam nawet nie przyszło, że mogłoby się nagle skończyć trunek. Kiedy przyłączył się do was Thalion czuliście się jeszcze weselsi. Barman przyniósł wam więcej piwa i coś powiedział, ale go nie słuchaliście - piwo było waszym priorytetem.
Chwilę później Walhir wstał i krzyknął na całą salę:
- Wypijmy za naszych zacnych gospodarzy. Za wspaniałe elfy i ich muzykę!!
Zadzwoniły kufle i zaczęliście pić łapczywie. Po tym "publicznym" wystąpieniu paladyna co chwila słyszeliście głosy z sąsiednich stolików "Barman, piwo proszę!" lub podobne.
Po kilku minutach już nikt nie pił herbatki, anie nie jadł kolacji - wszyscy pili piwo.
Atmosfera w sali się rozluźniła, ktoś zaczął śpiewać a reszta mu zawtórowała Dostawaliście coraz więcej kufli piwa i wszystko było wspaniałe aż do czasu, gdy barman krzyknął na cały głos.
- SKOŃCZYŁO SIĘ PIWO!

Vedin

Po wypitym kieliszku wódki, poszedłeś do swojego pokoju. Nie wiedziałeś kim są te elfy, które z takim zaciekawieniem na ciebie patrzyły i rozmawiały, lecz miałeś jakieś dziwne, jakby podświadome uczucie, że jeszcze ich spotkasz.
Nie zaprzątając sobie już głowy tajemniczymi postaciami w karczmie, położyłeś się na wygodnym łóżku i zasnąłeś...
Miałeś sen, w którym jako 12-letni chłopiec stałeś sam pośród ciemności. Nie wiedziałeś czy byłeś w jakimś mieście, budynku czy lesie - widziałeś tylko ciemność. Nagle z oddali ktoś do ciebie szedł - początkowo osoba wyglądała jak biały punkcik, lecz rosła w miarę jak podchodziła. W końcu rozpoznałeś swoją matkę. Kobieta podeszła do ciebie, przytuliła i szepnęła do ucha.
- Nie oceniaj książki po okładce...
Wtedy się obudziłeś, a raczej obudził cię krzyk barmana z dołu:
- SKOŃCZYŁO SIĘ PIWO!
 
Gettor jest offline