Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-04-2020, 18:46   #54
Pinn
 
Pinn's Avatar
 
Reputacja: 1 Pinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputację
Szybko rozpuszczająca się tabletka Derwisza dana przez gówniarę zupełnie wyparowała z krwi początkującego solosa. Niemniej palił Camela za Camelem. Sprawdził paczkę i zgryźliwie przyznał, że zostało mu pięć fajek. Będzie musiał skoczyć do automatu, kiedy wyjdą już z klubu, gdzie atmosfera ożywienia powoli przymierała a DJ zaczął puszczać lo-fi house w stylu Nowego Orleanu.

Rusek wyraźnie, samą mową ciała dał mu do zrozumienia, że niezbyt podoba mu się to, że tak się naćpał. Vadim miał trochę racji, fixer pomimo kilku głębszych cały czas kręcił dla nich robotę i bez ustanku rozmawiał jak dobry kuzyn po kolei z wszystkimi dostępnymi sobie kontaktami. Dick ledwo widział na oczy, a Lee jakoś zamknął się w sobie- najwyraźniej nie lubił takich tłumów.

Sidney olał całe zajście i uznał, że na chwilę zamknię oczy, próbując odpocząć. Z tego co wyłapał między słowami Smirnov umówił się na spotkanie za dwie godziny pod Walmartem. Do tego czasu May powinien być świeży i spokojnie gotów zabezpieczać swoich towarzyszy.

W międzyczasie rozejrzał się górnym parkiecie, ale nie zobaczył Vegi, ani seksownej panienki, która mu towarzyszyła. Podkręcony Derwiszem musiał nadinterpretować całą sytuację. Ziewnął i zamknął powieki, regulując oddech prostą wyuczoną techniką medytacyjną, której nauczył się przed kilku laty, kiedy przez dwa miesiące uczęszczał do szkółki Zen.
 

Ostatnio edytowane przez Pinn : 08-04-2020 o 18:49.
Pinn jest offline