Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-04-2020, 21:36   #57
Ketharian
Dział Postapokalipsa
 
Ketharian's Avatar
 
Reputacja: 1 Ketharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputację
Klub „Omnia”, 2 listopada 2021, 23:15

Tłum rozpalonych używkami ludzi wyginał się w ekstatycznym tańcu na licznych parkietach klubu, w stroboskopowych rozbłyskach kolorowych lamp, w rytmie muzyki swym hipnotycznym brzmieniem na podświadomość gości.

Rozparty na skórzanej kanapie Żyła musiał dociskać kciukiem słuchawkę telefonu, by słyszeć cokolwiek ze słów wiszącego po drugiej stronie Pandy.

- Kwas się zrobił na całego - tłumaczył Panda - Skośni otworzyli na spółę mały sklepik w Promenadzie, z cybersprzętem z Pacific Rim. Import, tani szajs, ale dobrze się sprzedaje. A Patatos chyba nie mają hajsu, bo zaczęli się kręcić po Promenadzie i szukać okazji do zdarcia z kogoś kasy za ochronę. Dopierdolili się do wszystkich, nie tylko tych fiutów od Lao.

- Skośno zaczęli się stawiać? - spytał retorycznie Vadim, gestykulując jednocześnie drugą ręką w stronę ewidentnie podjaranego Abrahama. Czarny olbrzym wypił duszkiem porwaną ze stołu flaszkę Stolicznej i ruszył w kierunku najbliższych schodów do podziemi „Omni”.

- Razor, ten popierdolony chuj od Patatos, strzelił do Wonga, żeby mu dać ostrzeżenie. Gość ma mocną psychozę, pewnie nawet nie kapuje, kim jest Lao albo ma to w dupie. Myśli tylko o kasie na Grzmoty. Wong ma do piątku zapłacić haracz albo Razor wpakuje mu drugą kulkę.

- Dobra, stary, dzięki za tipsa - rzucił szybko do smartfona widząc jak w ślad za Dickiem do podziemi zasuwa lekko podpity Arthur.

Kurwa mać, życie jak co dzień! Jak trzeba spiąć poślady i zasuwać na następną robotę, tym matołom się zbierało na nową dawkę adrenaliny!

Vadim dopił z wystudiowaną powagą swoją wódkę, a potem rozejrzał się po loży. „Omnia” robiła wrażenie, ale Żyła miał swoje ambicje i cele w życiu. Wstając z miejsca i wciskając dychę za dekolt sukienki hostessy, poszedł w zakład z samym sobą, że za rok będzie miał taki klub na własność.

No dobra, zajrzyjmy jeszcze do tych klatek na dole, żeby obstawić jakąś walkę! Ale nie ma siedzenia bez końca, bo o 1:00 macie się spotkać na parkingu Walmarta w Northside z Czarnymi Królowymi, jasne?


 
Ketharian jest offline