Wywołany do tablicy:
1) Kwestia narzuconych wypowiedzi: Nie mam nic przeciwko. Każdemu może się zdarzyć palnąć coś, czego by normalnie nie powiedział. Życie.
2) Kwestia ogólna dotycząca stylu prowadzenia: Jeśli idzie o moje zdanie to udział w światotworzeniu mi osobiści pozwala co jakiś czas lepiej poczuć sesje. Bardzo staram się nie przegiąć, ale jakbym, to nie ma problemu z edycją. Natomiast skoro już sobie marudzimy, to co mi trochę przeszkadza, to łatwość "rozwalania questów". To jednak wynika z tego, że daleko mi do powergamingu. Stąd cyklon
Historia z Tel-Amidem i Levisem na ten przykład mogłaby spokojne być wspomniana zaledwie w 2-3 linijkach, bo i tyle problemu sprawiła stellarsom (
).
Ostatecznie jednak to Twoja piaskownica Pinn.