11-04-2020, 17:05
|
#39 |
Dział Postapokalipsa | 6 marca 2050, główna ulica Caligine Town
Półrozumni prześladowcy nie rezygnowali, chociaż Hector wciąż nie wiedział jakimi właściwie kierowali się pobudkami atakując mieszkańców miasteczka. Czy zamierzali ich zabić powodowani żądzą rozlewu krwi czy może porwać, aby zarazić swym obłędem nowych członków stada? Albo w zamiarze rozmnażania się?
- Cofajmy się w bezpieczne miejsce! - rzucił Garcia robiąc kilka kroków w stronę rozmówców i wsadzając jednocześnie pod pachę swój kij. Dusząc w ustach przekleństwo Nowojorczyk docisnął do ramienia kolbę karabinu, wymierzył jego lufę w głowę najbliższego napastnika.
- Jackie, trzymaj się obok mnie - rzucił w stronę swej gospodyni mierząc jednocześnie starannie - Gdzie możemy się schronić?
|
| |