16-04-2020, 18:11
|
#153 |
Administrator | Czy walnięcie gospodyni w łeb było niezbędną koniecznością? Trudno powiedzieć, ale stało się i trzeba było się z tym pogodzić. No i zapobiec ewentualnym nieodpowiednim (z punktu widzenia Konrada) zachowaniom.
- Trzeba ją związać i zakneblować - powiedział rozglądając się za odpowiednimi linami i szmatami. - A potem zawiniemy ją w dywanik i położymy ją w jakimś kącie.
Gdy to wszystko zostało zrobione (do czego zresztą przyłożył rękę), przedstawił swoją opinię.
- Normalnie bym powiedział, żeby tam iść, z naszym przewodnikiem na czele. Ale jeśli tam będzie za dużo osób, albo trafimy na jakąś plugawą magię, to zginiemy i nasze odkrycie przepadnie. Peterze, chyba powinieneś iść po kapłanów, a my tu zaczekamy. |
| |