Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-04-2020, 21:15   #203
Col Frost
Kapitan Sci-Fi
 
Col Frost's Avatar
 
Reputacja: 1 Col Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputację
Noga rwała bólem, ale Woods, opierając się o barierkę, zdołał się doprowadzić do pozycji pionowej nim Faucher weszła na galeryjkę. Niech czort porwie tego szwaba, który ma lub miał tak celne oko. I niech wszystkie plagi spadną na konstruktora jego karabinu, o właścicielu fabryki amunicji nie wspominając.

Anglik w spokoju wysłuchał tego co jego przełożona miała do powiedzenia, a potem, jak to on, musiał dodać coś od siebie.

- Najlepiej będzie się rozdzielić, pani kapitan - przerwał na chwilę, gdy noga zapiekła go bólem. - Sądząc po tym, że Jerries byli w stanie zaatakować nas z dwóch stron, można sądzić, że dysponują dużą swobodą i załoga pryzowa nie panuje nad sytuacją. Łatwiej będzie dostać się na mostek szybko poruszającej się grupie zdrowych marynarzy, którzy nie ciągną za sobą rannych, kalek i półprzytomnych - spojrzał na Birgit. - Jeśli będziecie działać szybko i cicho, powinno wam się udać uniknąć kontaktu z nieprzyjacielem. Za pozwoleniem, ja wezmę pozostałych i spróbujemy ruszyć waszym tropem. Może się uda.

- To jedyne logiczne wyjście - dodał po chwili. - Liczy się czas, a jeśli trafimy na Niemców to nie ma znaczenia ilu nas będzie i jaką siłą ognia będziemy dysponować. Ich i tak będzie więcej.

Faucher przytaknęła ruchem głowi i zarządziła podział, planując podzielić rannych pomiędzy dwie drużyny.
 
__________________
Edge Allcax, Franek Adamski, Fowler
To co myśli moja postać nie musi pokrywać się z tym co myślę ja - Col


Ostatnio edytowane przez Col Frost : 16-04-2020 o 23:30.
Col Frost jest offline