Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-04-2020, 19:42   #438
Slan
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
Aiko
Enkh podeszła do kobiety i uśmiechnęła się złowieszczo.
- Pani godność?
- Wysoka! – zawołała kobieta.
- Nazwisko Wysoka, a imię?
- Ale ja się nie nazywam Wysoka…
- Nie nazywa? To oznacza, że przedstawiła się funkcjonariuszowi policji fałszywym imieniem?
- Przestań przekręcać moje słowa…
- Widzi Pani kręcące się słowa? Proszę, o to ulotka dla osób uzależnionych od soku z kaktusa
- Nie pijam sake, tylko czasem rum!
- Problemy z alkoholem… – Enkh pokręciła głową.
Tymczasem duch zaczął nerwowo przestępować z nogi na nogę.
- No nawrót Tego patrz! – rzekł i nagle zaczął lać na około wodą.
- Mis mokrego podkoszulka! – i chlusną wodą w Aiko, tak, że ta była prawie całkiem przemoczona.
Migmar i Kaburagi.
Lan Shi skinęła głową i zaczęła notować. Podała kartkę, gdzie napsała.
„Szpital dla najuboższych Błękitny Duch. Pani Alima” .
Potem dodała.
- Ten duch to Naga, ja sporo o takich jak ona wiem, to pewnie ona wczoraj zaatakowała, a policja nic z tym nie robi
Pan Shi uśmiechnął się i powiedział.
- To już trzecia gra, wszystkie wygrałem! To dobrze wróży.
- Ty byś coś wreszcie coś zrobił nierobie cwelony – Żona warknęła na męża.
Tymczasem dziewczyna uśmiechnęła się.
- Och tak, uwielbiam Ikkim te jej dudy! Może kawiarnia u Shu?
Starsza siostra patrzyła na nią z powątpiewaniem.
Migmar na pewno zauważył, że Htomi była w ogóle nieprzejęta zaginieniem brata. Za to była wraźnie zrozpaczona. Pokój wyglądał… Krew na pewno była prawdziwa….
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija

Ostatnio edytowane przez Slan : 17-04-2020 o 20:01.
Slan jest offline