Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-04-2020, 19:41   #167
hen_cerbin
 
hen_cerbin's Avatar
 
Reputacja: 1 hen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputację
Drzwi nie stwierdzono. Obstukiwanie (ręką Helge) udowodniło ponad wszelką wątpliwość, że możliwe jest przypadkowe wystukanie Ody do radości, niestety z każdej strony dawało taki sam efekt. Natomiast szukanie dźwigni, podkopów, okien, przesuwanych elementów ujawniło znaczące braki w tym zakresie. Na szczęście standardowa metoda rozwiązywania problemów przez Bohaterów, czyli modlitwa do bogów (różnych) lub MG (zazwyczaj "ej, no weź", nawet przez graczy niegrających chwilowo Ejem) zadziałała. Ła.
Ewentualnie, Ej odgadł hasło.

Tak czy inaczej, wydarzył się cud*.
Będąc już w środku**, znaleźli... no właśnie w tym był problem. Nic nie znaleźli. Być może "nic" było nieco nadmiarowym wydarzeniem. W sumie jakieś resztki czegoś co dawno temu mogło być darami dla jakiegoś bóstwa/demona były "czymś". Był nawet "ktoś". A może też "coś"? Coś bardzo żałosnego, chlipiącego i wyglądającego na niemal tak nieistniejące jak cała reszta. To coś (ktoś?) ignorowało ich, jakby było nieświadome ich istnienia. Poza tym wokół nich nie było nic. Nie było kolorów, kształtów, dźwięków, zapachów... Choć nie do końca. Na granicy słyszalności, bardziej w myślach niż w powietrzu brzmiał jakiś dźwięk, jakby mowa. Gdyby ktoś się wsłuchał mógłby nawet rozróżnić słowa, które dawno temu były z pewnością krzykiem:
- Żebyś wróciła do piekła z któregoś wylazła!

-------------------------------
* Tu warto wspomnieć czym jest "cud" w RPG.
Otóż jeśli z niebios zstąpi anioł i ognistym mieczem otworzy przejście w murze, jest to normalne wydarzenie i nie ma sensu drążyć tematu.
A jak gracz sam wpadnie na to, że skoro są w miejscu gdzie rzeczywistość jest płynna i zależna w dużej mierze od tego co sobie pomyśli więc jego postać może przejść przez ścianę po prostu wierząc, że może - to to jest pierdolony cud! (a jak jeszcze MG będzie pamiętał by dać wskazówki to już podwójny).
** jak czytaliście * to już wiecie jak.
 
__________________
Ostatni
Proszę o odpis:
Gob1in, Druidh, Gladin

Ostatnio edytowane przez hen_cerbin : 19-04-2020 o 19:44.
hen_cerbin jest offline