Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-04-2020, 19:14   #71
Col Frost
Kapitan Sci-Fi
 
Col Frost's Avatar
 
Reputacja: 1 Col Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputację
Servius był zaskoczony widokiem swego pracodawcy. Jego nieobandażowane oko rozszerzyło się wyraźnie, a usta zastygły na chwilę półotwarte. Początkowo nie potrafił wydusić z siebie żadnego słowa. Dopiero po chwili zdołał się opanować i powiedział:

- Niewiele widziałem, panie. Panienka Nertea, jak zwykle, wybrała się do miasta na zakupy, a ja jej towarzyszyłem, zgodnie z instrukcją otrzymaną przez pana przed wyjazdem. W sklepach spędziliśmy dwie, może trzy godziny. Gdy wracaliśmy do domu, na polnej drodze zobaczyłem tylko błysk światła, a potem otoczyła mnie ciemność. Od lekarzy dowiedziałem się, że nasz pojazd został przez kogoś zaatakowany. Eksplozja nastąpiła od strony kierowcy, więc pewnie ich celem była panienka, a moje życie nie miało znaczenia. Niestety to wszystko co wiem. Błagam o wybaczenie.

Servius pochylił głowę, jak gdyby oczekiwał nagany, a jednocześnie pragnął przeprosić za własne przewinienia.


Android błyskawicznie znalazł się pośrodku zakrętu. Jego oczom faktycznie ukazały się schody, w które przekształcał się w tym miejscu korytarz, lecz prowadziły one na górę. Po chwili u jego boku pojawił się towarzyszący mu uczeń:

- Żadnych schodów, tylko prowadzący dalej korytarz. A u ciebie?
 
__________________
Edge Allcax, Franek Adamski, Fowler
To co myśli moja postać nie musi pokrywać się z tym co myślę ja - Col

Col Frost jest offline