Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-04-2020, 15:34   #65
Umbree
 
Umbree's Avatar
 
Reputacja: 1 Umbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputację
W najdziwniejszych wizjach nie przyszłoby jej do głowy, że będzie się jakoś układać z tymi złymi z natury istotami, jakimi są koboldy, ale życie wciąż nie przestawało zaskakiwać. Jeśli mieli odnaleźć grupę Talgena, trzeba było zdobyć informacje i dowiedzieć się, o co tu tak naprawdę chodzi. Bo wyglądało na to, że koboldy walczą tutaj z goblinami, a w dodatku gdzieś tutaj znajduje się smoczątko. Tego się nie spodziewała schodząc pod ziemię. Wychodziło, że ta twierdza żyje własnym, podziemnym życiem a oni najwyraźniej staną się stroną konfliktu.

Inna rzecz, że Meepo mógł być tutaj przynętą, prowadząc ich wprost w pułapkę. Nie zamierzała jednak krzywdzić kobolda, ani pozwolić zrobić to komukolwiek z ich grupy, póki ten nie zaatakuje lub wciągnie ich w kłopoty.
- Dokładnie, zgadzam się z Branem i Draugdinem - powiedziała. - Dopóki ty też jesteś grzeczny i spokojny, Meepo, nie stanie ci się żadna krzywda z naszej strony. Prowadź nas do swego wodza. I oby to nie była żadna pułapka, bo wtedy już nie będzie tak miło. - Zmarszczyła brwi patrząc na kobolda.
 
Umbree jest offline