Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-04-2020, 08:15   #44
JohnyTRS
 
JohnyTRS's Avatar
 
Reputacja: 1 JohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputację
Tyler spojrzał na Hectora:
- W skrócie: Pojawiło się to w dwudziestym pierwszym, też tak na wiosnę. Nazwali to zombie i było nawet podobnie, tylko że oni jeszcze żyją, Jak zdołano utłuc kilku to okazało się, że są poryci takim zielonkawym nalotem, dlatego grzyby. Możesz ich utłuc jak normalnego człowieka, tylko że nie czują bólu. I im bardziej ten grzyb wchodzi im do głowy, tym są bardziej dzicy i krwiożerczy. Na szczęście siada im koordynacja i wystarczy ich nie dopuszczać blisko - zrobił głęboki wdech - ostatni raz byli tutaj dwa lata temu, myślałem że się to w końcu skończyło. Aha, tego naboju nie mam, może Davis coś ma, ale tutaj go nie ma. Nie, nie ma tutaj niczego na włócznię, w szopie pewnie jest coś co się nada.

W tym samym momencie po schodach zbiegły dzieciaki:
-Tato! Pali się!

Tyler nie czekając pobiegł na górę, za nim ruszyli ci dwaj bracia. Nie było ich z dobrą, dłużącą się minutę. Tyler teraz wyglądał tak, jakby miał wszystkiego dość.
- Pali się dom na ulicy, słabo widać, ale to u Davisów. Albo zaraz obok.

Zapadła grobowa cisza.
 
__________________
Ten użytkownik też ma swoje za uszami.

Ostatnio edytowane przez JohnyTRS : 26-07-2021 o 23:35.
JohnyTRS jest offline