Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-04-2020, 15:05   #317
8art
 
8art's Avatar
 
Reputacja: 1 8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację
Ulice Lucatore, 1 lipca 2595

Barthez patrzył na ciżbę ludzi, którą na krawędzi jawnej agresji trzymały tylko resztki nerwów, broń w rękach Anabatystów i fakt, że wciąż mogli wchodzić na teren zbiorników i pobierać wodę.

- Wasza miłość, tłum jest dość gęsty - wtrącił z ledwie wyczuwalną nutą zawodowego zatroskania Nathan Barthez - W takim ścisku trudno będzie zapewnić waszej miłości bezpieczeństwo. Może powinniśmy zaczekać, aż ten zator zelżeje?

Oczywiście tak jak się tego spodziewał Nathan, dziedzic zlekceważył jego uwagę i miał odmienne zdanie wyrażając to w swoim oderwanym od rzeczywistości stylu. Znając wagę jaką Anabatyści przywiązywali do wody, pewnym było, że ta sfera sacrum była sprawdzona po stokroć i nie podlegało to żadnym wątpliwościom. Helweta, gdyby miał tam wejść samemu, to po prostu by to zrobił, nie bał się, ale po co miał to robić, jeśli kręciło się tam dziesiątki ludzi. Uniemożliwiłoby to jakąkolwiek dedukcję na miejscu. Choć był zakontraktowany jako szef ochrony, to uznał wpraszanie się tam z oficjalną delagacją, podkopywanie opinii Anabatystów i denerwowanie nieprzewidywalnej tłuszczy za nienajlepszy pomysł, grożący w najlepszym wypadku obrzucaniem Abdela resztkami. Najemnik lekko uśmiechnął wyobrażając sobie minę Abdela z fryzurą przyozdobioną zepsutym pomidorem i szatach ze stylową broszką ze zbuka i zgniłej kapusty. To był scenariusz niewinny, ale najemnik wiedział, że reakcja mogła być trudna do przewidzenia. Przywiedziony desperacją tłum mógł zrobić gorsze rzeczy niż jedynie ograniczyć się lżenia i próby upokorzenia delegatów. Róznie też mógł zareagować też sam klasztor, na wieść o tym, że obcy kwestionują zdolności Anabtystów w temacie przydatności wody do spożycia.

Gdy Abdel skończył Helweta zatrzymał się, zastawił drogę Sanglierom i odpowiedział w wojskowy sposób:

- Negative wasza miłość, wejście tam teraz jest dla was zbyt niebezpieczne. Tłum jak sam jaśnie pan widzi jest na krawędzi wybuchu i może skierować agresję na obcych. Myślę, że jaśnie pani Lea zgodzi się ze mną, że lepiej będzie wrócić nieco później. W ten czas można poszukać świadków. - zasugerował Helweta, ale powstrzymał się od oczywistych wniosków, zostawiając je inteligencji Abdela. Nie byli tu po to aby wszczynać rozruchy, a po za tym w takiej ciżbie ludzi nie będą nawet w stanie rozejrzeć się spokojnie po terenie zbiorników.
 
8art jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem