Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-04-2020, 12:05   #132
Pinn
 
Pinn's Avatar
 
Reputacja: 1 Pinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputację
"Mamo mogę iść na akcję?" czyli wreszcie coś rozrywkowego.



[media]http://www.youtube.com/watch?v=-xQZV8H6EFg[/media]

Na twarzy Sida pojawił się socjopatyczny, szeroki uśmiech. Kiedy usłyszał o przestrzeleniu kolana nie przyznał, to był dobry pomysł. Opcjonalnie nieco nadwyrężenia knykci na gębie Razora. Okolica wyglądała ponuro. Mizerne, ćpuny na wykończeniu wciągające tanią, zanieczyszczoną synto-kokainę małymi łyżeczkami do prochów, kilka trawiarzy palących dobry temat na winklu oraz grupka dzieciaków słuchających koszmarnego trapu popijając przy tym Grzmota Hard i dzieląc się śliną.

Jednak takie rozpoznanie mu wystarczyło, nie było zagrożeń z zewnątrz. Kiedy najwyżej rozlegną się strzały Ci cywile rozejdą się, ale nie wezwą psów. W środku dwupiętrowego zrujnowanego domu trwał ostry melanż. Nawet w ich furgonetce słychać było szybką perkusję i bijący bass trash metalu. Osobiście May wolał punk rock, ale to nie była pora na dyskusję o gustach muzycznych. Ekrany rozświetlały brudne, zapaćkane okna, w środku zdawał się być spory tłum. Oczywiście nie wszyscy musieli być gangerami. Pewnie jakieś dupeczki, ćpuny na przyczep się i niedzielni palacze cracku.

Sid był gotowy, wyjął Epkę, sprawdził magazynek z amunicją .30, którą dodatkowo pociął nożem tak, że miał idealnie penetrujące kule dum-dum i dokończył papierosa.

-Nie wiem czy powinniśmy lecieć wszyscy. Plotki mówią, że jestem z Wami od walki.- zażartował ponuro solo- Żyła trzymaj rękę na gazie i zostań w aucie. Abe, potężny z Ciebie chłop, większy od mnie. Zastraszysz ich jeśli dojdzie tylko do nakurwiania na pięści. Lee ty będziesz zabezpieczał tyły, okazał się z Ciebie niezły strzelec. Znajdziesz tylnie wejście i zaskoczysz skurwieli jeśli dojdzie do walki. Ale wchodź tylko, kiedy dojdzie do kryzysu, “w razie W’’. Pasuje Wam ten plan?- powiedział Sidney i włożył pocisk do komory ciężkiego pistoletu.

Jako drużynowy solo wyłożyłem plan Żyła zostaje w uazie w pogotowiu, Abe idzie ze mną, a Arthur znajduje tylnie wejście żeby w razie czego zaskoczyć gangerów i być ukrytym asem w rękawie. Powiedzcie czy plan Wam odpowiada.

No i Sid zrobił sobie amunicję dum-dum więc może nieźle przewiercić się przez tkankę organiczną gangerów. Ma trzy magazynki po 8 kul ^_^



 

Ostatnio edytowane przez Pinn : 27-04-2020 o 12:33.
Pinn jest offline