Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-04-2020, 16:52   #1781
Phil
 
Phil's Avatar
 
Reputacja: 1 Phil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputację
Wychodząc z wieży Geldmann wyciągał spod ubrania ostatnie, najbardziej zawzięte robaki. Rozejrzał się po dziedzińcu. Główny budynek zamkowy płonął oświetlając całe podwórze i najwyraźniej zaczynał się walić. Leonard złapał się framugi, gdy kolejny wstrząs poruszył skałą, na której zbudowano zamek. Jego towarzysze rozbiegli się w różne strony, a część – rozsądnie zresztą – ewakuowała się już. Baronowa schowała się w jakimś przeszklonym budynku, a że był on po drodze do zwodzonych mostów, wydawał się ten kierunek najbardziej obiecującym. Pokazał go zresztą ostatniemu z atakujących zamek, który tak jak on pozostał z tyłu.

- Bernhardt! Czas już, nic tu po nas!

Potworny Frank mógł być silny i wytrzymały, ale nie był szybki. Można było go bez problemu ominąć. Gdyby jednak przeklęta Magritta wychyliła się choćby na cal ze swojego schronienia...
 
__________________
Bajarz - Warhammerophil.
Phil jest offline