Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-04-2020, 09:47   #32
Mike
 
Reputacja: 1 Mike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputację
Barman zgarnął banknot i nalał drinka. Stawiając go przed Mamą powiedział:
- Ostrzegłem cię babciu, na więcej nie licz. Ciebie może i niewiele rzeczy przestraszy, ale ja żyłem jeszcze za krótko by się wyzbyć lęków i rozstawać z tym światem.

Parę drinków później
W wejściu pojawiło się trzech facetów. Z grubsza pasowali do opisu. Gromkim głosem zamówili faszkę i parę piw i usiedli przy stoliku w kącie sali. Na sali było jeszcze pustawo, więc jakiekolwiek niepostrzeżone zbliżenie się by posłuchać co mówią nie wchodziło w grę.
Widząc spojrzenie Mamy w ich kierunku barman podszedł wytrzeć bar i powiedział półgłosem:
- Odpuść babciu.


- Dobrze to ująłeś panie “być może glino”. Między innymi. - powiedziała stając jakiś metr za nim - ręce na plecy, Wyjaśnisz wszystko na komendzie.
Nie zachowywała się jak żółtodziób, więc raczej wciąż celowała w niego.


- Jeśli weszli gdzieś indziej to monitoring może niewiele nam dać. - powiedział Max - Wejścia są też na uniwerku, tam nie wszędzie jest monitoring. Ale sprawdzę to.

- Franko, znasz tylko to wyjście, przy którym będą się kręcić gliny, chyba że Tommy zostawi przejście do kanałów.
 
Mike jest offline