Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-04-2020, 15:02   #34
Brilchan
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację

W podziemiach Duncan był sfrustrowany jednak jego silny duch pomógł odepchnąć na bok zmartwienia i nie jęczeć, co by niewiele pomogło.

- Dziwne z tymi butami to nie bardzo pasuję do Yakuzów a kto oprócz nich miałby powód żeby krzywdzić Shardów? Nic nie zacierałem Max podniosłem tylko ten łom i potarłem tamtą ścianę, na której jest zaciek z krwi a potem spanikowałem wybiegłem na zewnątrz i zauważyłem czujkę białasów w średnim wieku resztę historii znacie... To właśnie przez łom Dima wiem, że nie poszli sobie po prostu w siną dal zostawiając mnie bez słowa za to, że ich w to wpierdoliłem, bo rusek w życiu by nie zostawił swojego ulubionego łoma z własnej woli prędzej by dał sobie uciąć drugą nogę albo przestał pić!- Skomentował tą całą sytuacje.

- Możecie pogadać z tą waszą wtyka w policji? Niech da mi 20 minut sam na sam z tamtym bossem od żółtków bez kamer palcem go nie tknę, ale tak mu wypiorę mózg, że wszystko nam wyśpiewa nie wiem ile z tego będzie mogła użyć w sądzie, ale na pewno złapię dla niej jakieś tropy a ja upewnię się czy to oni uprowadzili stąd moich ludzi - Poprosił.



Gdy zadzwonił telefon przystawił palec do twarzy nakazując reszcie ciszę - Dzień Dobry Panie Profesorze Hertz! Wydawało mi się, że dałem Panu znać o komplikacjach, jakie wystąpiły u mnie w ciągu ostatnich kilku dni? Jeżeli nie to przepraszam bardzo! Jak sam Pan wie działam społecznie pomagając bezdomnym kilkoro z moich bliskich przyjaciół bez dachu nad głową straciło swoje kryjówki oraz zostało rannych przez tą wojnę przestępców, która rozgrywa się w mieście? Dodatkowo kościół, w którym pomagam został napadnięty przez jakiegoś szaleńca, który zniszczył ławki i pobił biednego księdza, więc musiałem zorganizować zbiórkę pieniędzy żeby pomóc... - Najbardziej bawiło go, że tak naprawdę nie skłamał ani słowem Profesorowi jedynie odpowiednio przedstawił fakty.

- Oczywiście, nie twierdzę, że to wszystko jest ważniejsze od nauki, ale jej rozwój powinien służyć ludzkości i społeczeństwu czyż nie Panie Profesorze? Proszę mi wybaczyć, ale nie umiem odmówić ludziom, którzy potrzebują pomocy urodziłem się w bogatej rodzinie ze zbyt wieloma przywilejami żebym teraz mógł zignorować wołanie o pomoc tych, którzy nie mieli tych okazji, które los zesłał mi - Grał na strunie poczucia winy wykształconych Amerykańskich białasów strzelał, że Hertz załapie się do grupy liberałów o krwawiących sercach biorąc pod uwagę jego pozycje i edukacje...

Miał nadzieje, że kupi mu trochę czasu, bo nie wiedział, co ma właściwie zrobić w kwestii tych badań? Zamierzał rozmówić się na ten temat z Maxem i resztką herosów jak sprawdzi samopoczucie zespołu, bo sytuacja tamtej zganionej dziewczyny zdawała mu się podejrzana nie miał nic przeciwko żeby tak jak dawniej być przynętą i rozwalić trzecie laboratorium od środka, bo po swoich przygodach w Glasgow miał już w tym doświadczenie, ale teraz musiał ratować swoich towarzyszy.
 

Ostatnio edytowane przez Brilchan : 30-04-2020 o 16:06.
Brilchan jest offline