Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-05-2020, 11:52   #99
Koime
 
Koime's Avatar
 
Reputacja: 1 Koime ma wspaniałą reputacjęKoime ma wspaniałą reputacjęKoime ma wspaniałą reputacjęKoime ma wspaniałą reputacjęKoime ma wspaniałą reputacjęKoime ma wspaniałą reputacjęKoime ma wspaniałą reputacjęKoime ma wspaniałą reputacjęKoime ma wspaniałą reputacjęKoime ma wspaniałą reputacjęKoime ma wspaniałą reputację
Zerkając w stronę fontanny powoli napełniającą się dziwną cieczą, Archie cieszył się w duchu, że Draugdin wypowiedział zapisane w smoczym języku słowa, nim niziołek wszedł do jej środka, by móc się bliżej przyjrzeć dekoracyjnej konstrukcji. Dla bezpieczeństwa ich wszystkich pozostawił analizę płynu Williemu, sam zaś dołączył do grupy badającej wrota, od których podobno biło większym chłodem niż od świętej pamięci babki barda, gdy dziadzio zapomniał o ich rocznicy.

- “Skup życie” - zastanowił się na głos, drapiąc się po czuprynie. Nigdy nie potrafił zrozumieć, skąd brało się powszechne przekonanie, że niziołki były świetne w grze w zagadki. Sam nigdy nie był dobry w rozwiązywaniu łamigłówek. Spojrzał w górę i wzdrygnął się na widok kościanych smoków. Ponownie przypomniał sobie straszne historie, o których kiedyś czytał na temat smoczych kultystów.

- Wstyd się przyznać, ale mi najpierw przyszło na myśl targowisko, na którym skupowano zboża i bydło - zaśmiał się pod nosem, lecz widząc, że nikt nie docenił jego kiepskiego dowcipu, odchrząknął i kontynuował bardziej poważnym tonem - Może trzeba tu w jakiś sposób skoncentrować siły życiowe. Na przykład zaklęcie lecznicze, albo czar druida?

 
Koime jest teraz online