Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-05-2020, 17:34   #220
Pipboy79
Majster Cziter
 
Pipboy79's Avatar
 
Reputacja: 1 Pipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputację
Tura 70 - IX.20; wt; południe

Czas: IX.20; wt; południe
Miejsce: wnętrze osady; przy kontenerach
Warunki: jasno, skwar, pogodnie, łagodny wiatr, opustoszałe miasto i dżungla,


Marcus


- Skąd wiecie, że nie macie żadnej groźnej dla nas zarazy? Nie wyglądacie zbyt zdrowo. A żaden z was nie wygląda mi na medyka. Zresztą możecie mieć coś co dla was jest niegroźne a nas może wybić do nogi. Dlatego nie możemy ryzykować. Przesiedzicie tutaj 3 dni, odpoczniecie i jak nic wam nie będzie to zostaniecie naszymi gośćmi. - ten wygadany pokręcił głową zakrytą gazmaską i okrytą gumowatym kapturem ubrania ochronnego. Mówił pewnie i bez wahania jakby nie pierwszy raz tłumaczył nowym tą kwestię.

- A te leki co mówisz. - wskazał palcem na Marcusa wracając do medykamentów o jakich ten wspomniał. - Nie wiem czy mamy coś takiego ale to sprawdzę. Jak mamy to ci tutaj przyniesiemy razem z jedzeniem. Z jedzenia są trzy posiłki dziennie. Żadne frykasy no ale my jemy to samo i jakoś u nas nikt nie grymasi. - rozłożył ramiona przyznając się, że tak z pamięci to nie wie jakimi dysponują zasobami leków no ale obiecał to sprawdzić. No i przy okazji gdy wyszedł temat posiłków to dorzucił jak to tutaj wygląda. Mówił głównie do Marcusa bo jego dwaj towarzysze rzeczywiście w tej chwili nie sprawiali okazów zdrowia. Załzawione i zaczerwienione oczy, kaszel, pot na skórze, częste wypluwanie flegmy można było bez trudu wziąć za objaw choroby. Ci dwaj milczący strażnicy nadal stali kilka kroków od ich czwórki i obserwowali całą scenę nie włączając się do dyskusji.
 
__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić
Pipboy79 jest offline