Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-05-2020, 19:45   #129
Ketharian
Dział Postapokalipsa
 
Ketharian's Avatar
 
Reputacja: 1 Ketharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputację
28 Martius 816.M41, pokład Błysku Cieni

Dalia stała na galerii widokowej obok seneszala, o krok przed grubą taflą przeźroczystego pancernego szkła. Oboje milczeli jak zaklęci przyglądając się coraz bliższej strukturze ogromnego orbitala. A raczej trójwymiarowej kosmicznej układance obiektów o różnych kształtach i rozmiarach, sprawiającej chaotyczne wrażenie plątaninie unoszących się w próżni segmentów mieszkalnych i komercjalnych, warsztatów, zakładów przetwórczych, prywatnych rezydencji i doków. Połączone tunelami łącznikowymi, zamkniętymi hermetycznie mostami i ogniwami gigantycznych łańcuchów, tworzyły rozległą kosmiczną metropolię ukrytą pod licznymi kopułami punktowych tarcz siłowych.

- Niezwykły widok - powiedziała Dalia kreśląc na piersiach znak Orła - Niezbity dowód tego, że wpływy Boga-Imperatora sięgają poza granice mocarstwa. Krzepiący duszę widok. Parsimus Derwin zasłużył sobie na miejsce w poczcie świętych i błogosławionych Terry.

Christo skinął głową w wyrazie aprobaty dla słów swej zauszniczki. Podobnie jak Dalia, również Barca odznaczał się głęboką religijnością. Widok usytuowanej pośrodku kosmicznego miasta statuy Boga-Imperatora wywarł na nim równie wielkie wrażenie, bo też jej rozmiar przerastał wysokość Błysku Cieni mierzoną od stępki po szczyt wieży. Nakład pracy oraz środków finansowych niezbędnych do ukończenia tego projektu przewyższał możliwości kalkulacji seneszala, co jeszcze bardziej pogłębiało jego bogobojny podziw.

- Mimo wszystko nie wolno nam uśpić czujności tym monumentalnym widokiem - powiedział po chwili milczenia - Nominalnie ten system nie jest objęty imperialną jurysdykcją. Słyszałem w Port Wander, że czasami zatrzymują się tutaj okręty Marynarki penetrujące Ekspansję w ramach misji zwiadowczych, ale w tej chwili nie ma tutaj żadnego. To znaczy, że władzę nad Przyczółkiem sprawują wspólnie Wolni Kupcy oraz namiestnik orbitala. W praktyce zatem rządzą tutaj partykularne interesy kupieckich dynastii oraz frakcji walczących o wpływy w stacji. Plotki głoszą, że noże ciągle godzą tutaj w czyjeś plecy, a terytoria przechodzą z rąk do rąk. Musimy być bardzo ostrożni, aby ktoś nie spróbował nas sprowokować pokazem siły albo wciągnąć we własne gierki. Dopóki stan Winter się nie polepszy, musimy zwraca ć na siebie jak najmniej uwagi.

- Bartholem Visscher przyjął wieści o regencji Aspyce Chory z zauważalnym niezadowoleniem - oznajmiła Dalia wpatrując się nadal w monumentalną statuę Boga-Imperatora - Nie ma miłości pomiędzy Domem Visscherów i rodem Chorda.

- Nie ma - skinął głową Christo - Nawigatorzy Visscherów służyli na niemal wszystkich okrętach Winterscale zniszczonych podczas ostatniej wojny z Chordą. Ogromne straty osobowe, które Dom będzie musiał odbudowywać przez długie lata, w dodatku straty w obrębie koligacji rodzinnych, a zatem budzące silne emocje. Przypuszczam, że Aspyce wypłaciła im jakieś zadośćuczynienie, ale żadne pieniądze nie odkupią utraty tak wielu Nawigatorów, przynajmniej nie w tym pokoleniu.

- Jaki plan zamierzasz przedłożyć koterii? - Dalia odwróciła w bok głowę, rzuciła w stronę seneszala powłóczyste spojrzenie ocienionych gęstymi rzęsami oczu.

- Minimalna interakcja z miejscowymi - odparł ostrożnym tonem Barca - Techminencja prezbiter przeprowadził już większość napraw systemu napędowego. Co więcej, tak umiejętnie zaplanował transfery energii z jednego reaktora, że tylko jakimś cudem ktoś by się zorientował, że lecimy na połowie standardowej mocy, a nie zwyczajnie wolniejszym tempem. Wolałbym, aby ten stan nieświadomości konkurencji utrzymał się do czasu zakończenia napraw. Poniewczasie żałuję, że jednak nie poprosiliśmy o pomoc Gradicusa. Adeptus Mechanicus zwyczajowo posiadają spore zasoby materiałów naprawczych i surowców wtórnych. Mogliśmy zawszeć z nimi kontrakt naprawczy. Ale to już zbędne żale. Poradzimy sobie, jeśli tylko zachowamy odpowiednią ostrożność.

W pomieszczeniu zapadła długa chwila ciszy. Christo i Dalia nie potrzebowali ustawicznej konwersacji, często zdarzało im się spędzać wspólnie czas w milczeniu. Umysły obojga - ukształtowana drapieżnym arystokratycznym wychowaniem jaźń Barcy oraz uformowana przekazami podprogowymi osobowość Dalii - analizowały w tym czasie niezliczone warianty możliwych scenariuszy, rozważały argumenty za i przeciw planom, które ustawicznie układali, zmieniali i odrzucali na korzyść nowych opcji.

- Oboje wiemy, że stan Winter się pogorszył - powiedziała w końcu Dalia - Co zamierzasz z tym zrobić? Zakładasz, że znajdziemy tutaj remedium na jej stan? Logika wydaje się temu przeczyć.

- Nie mam jeszcze pomysłu - przyznał niechętnie seneszal - Medyceusze zalecają jak najszybsze umieszczenie jej w komorze kriogenicznej. To pozwoliłoby w praktyce na nieskończoną czasowo hibernację. Wątpię, aby tak specjalistyczny sprzęt był dostępny od ręki w Przyczółku, ale spróbujemy rozeznać sytuację. Wyślę na orbital grupę szpiegów pod przykrywką obsługi technicznej oraz pionu zaopatrzenia. Zamierzam zarekomendować reszcie koterii zakaz opuszczania okrętu dla szeregowej załogi.

Słuchawka tkwiąca w uchu Christo pisnęła ledwie słyszalnie. Barca nacisnął ją kciukiem, otworzył połączenie z terminalem komunikacyjnym Nadsternika.

- Rozpoczęcie procedury dokowania za trzy godziny - oznajmił Tytus Garlik - Tutejsza kontrola lotów przydzieliła nam właściwy pirs. Brak śladów jakiegokolwiek zagrożenia.

- Dziękuję za informację - odpowiedział Barca - Pozostawajmy w kontakcie. Bez odbioru.

Spojrzenie seneszala omiotło raz jeszcze gigantyczną, niejednolitą konstrukcyjnie strukturę kosmicznego miasta.

- Chodźmy do centrali - powiedział dotykając czubkami palców ramienia kobiety - Jeśli chcesz, możesz zejść w pierwszej turze, ale zachowaj wszelkie środki ostrożności.


 
Ketharian jest offline