14-05-2020, 22:43
|
#301 |
| - Kotapultę to se mogą wieść, na co im ona przeciwko konnym co jak wicher? - odezwał się Rusłan. - Eskortę trzeba odciągnąć, puścić kilku ludzi z łukami, nasmołowanymi strzałami i puścić im te kotapultę z dymem. Zanim się połapią, przejadę, strzelę i wrócę - zaproponował. Prawdziwy dolganin nigdy nie unika okazji do chwały. I chwalenia się. A nagroda też przecie musi być. Ale o tę nie wolno prosić, sami muszą zaproponować.
__________________ Ostatni
Proszę o odpis: Gob1in, Druidh, Gladin |
| |