Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-08-2007, 19:24   #11
Seswath
 
Reputacja: 1 Seswath nie jest za bardzo znany
Kiver ruszył za elfem, uważając, by nie znaleźć się ani obok łysego maga, ani tego goblina. Wolał towarzystwo zwykłych ludzi... w ostateczności elfów.Na schodach wchodził w towarzystwie mężczyzny z wąsem, w modnych ubraniach. Najemnikowi wydawało się dziwne, że karczmarz nie zażądał opłaty.
-Czy na pewno powinniśmy iść do tego pokoju? W końcu ściany mają uszy, czyż nie? - usłyszał z ust Xanii.
- Dokładnie, a karczmarze lubią sprzedawać informację. Jeżeli nasze zamiary dojdą do uszu sąsiada naszego zleceniodawcy...
A nas nie trudno zapamiętać... w końcu rzadko spotyka się grupę, w której można spotkać ludzi, elfów, drowów, a nawet goblinów. Z powodu tego ostatniego zapewne nie trudno też nas usłyszeć... lub wyczuć

Kiver spojrzał na obcego idącego obok niego.
- A on...? Wygląda na bogatego, czyżby skończyły mu się fundusze? ale żeby od razu zabijać na zlecenie? - musiał przerwać swe przemyślenia, gdyż doszli na miejsce.
 
Seswath jest offline